Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Member
No dzisiaj jest duuuuuuuużo lepiej Postanowiłam, że będę się cieszyć mimo wszystko... A niech tam... Wstawiłam zdjęcie bo musiałam się pochwalić no i uznałam, że mam zielone światło po tym jak zięć umieścił zdjęcia na nk
Dzięki atusiu
Blog się przydaje jak nie ma z kim pogadać... papier przyjmie wszystko ( komputer lepszy od papieru - nadąża za myślami i nie widać bazgrołów)
Pozdrawiam i ściskam jak to babcia
Offline
Cudowne wieści. Teraz z każdym dniem powinno być coraz lepiej, a może w piąteczek uda się Wiktorkowi wyjść do domku. Wiktorek jest śliczny. Zmotywowała mnie Pani bym i ja popracowała nad zdjęciami i wkleiła Marcelka zdjęcie, a muszę się przyznać, że parę tygodni temu mi nie poszło. Dziś nie dałam za wygraną i obcinałam zdjęcie do skutku aż się zmieściło .
Miłego weekendu
Offline
Member
atusiu tak na moje oko to Marcelek fajny jest Trochę małe te zdjęcia cholerka....
U Wiktora niestety bakteria i to dwie nawet Jedną załapał jeszcze na OIOM-ie a druga cholera wie skąd... Ale walczymy... Najważniejsze, że ma się lepiej Dziś u niego nie byłam - dużo pracy Ale jutro sobie odbiję Pozdrawiam
Offline
Zmartwiła mnie Pani tymi bakteriami...Najgorsze są te bakterie szpitalne, ale nie mam pojęcia jak przed nimi się chronić. A raczej jak zadziałać by na oddziałach bardziej dbali by takie bakterie się nie pojawiały...Dużo siły dla malucha życzymy. A duże zdjęcie Marcelka wkleiłam do galerii chyba na 12-stej stronce Spokojnej nocki
Offline
Member
Zapomniałam o naszej galerii... Już naprawiłam ten błąd Też umieściłam zdjęcie Chwalmy się dziewczyny bo mamy kim Nasze dzieciaki są takie dzielne i śliczne
A u Wiktorka coraz lepiej ... ma jeszcze biegunkę ale dzisiaj był taki radosny i ruchliwy Nadal ma kroplówkę na rozrzedzenie wydzieliny ale kaszelek mniejszy... Dzisiaj pierwszy raz go przewijałam z kupy trochę czułam stracha ( przez kroplówę) ale dałam rade Nawet Wiktor się ze mnie uśmiał...
Ostatnio edytowany przez wiktor2010 (2011-01-30 21:33:42)
Offline
Member
jesteśmy w domu !!!!! Miły prezent na 25 urodziny córki!!! Sprawdzili i wyniki wyszły dobre... Pani doktor stwierdziła, że może ich wypuścić... Teraz będziemy bardziej uważać Wiktor trochę spadł z wagi ale podobno to normalne przy kroplówce. Za to z butli ciągnie coraz więcej i szybciej.
Offline
Member
Dzięki dziewczyny Dla Was też wszystkiego naj.... Same najlepiej wiecie czego Wam życzyć - pomyślcie o tym a ja tego właśnie Wam życzę z całego serca Tylko myślcie rozsądnie bo życzenia się spełniają - czasami
Taka jestem szczęśliwa, że już są w domu że brak mi słów...
Córce trochę puszczają nerwy zwłaszcza jak mały marudzi przy jedzeniu Na przykład dzisiaj... wszystko go rozpraszało, aż w końcu wylądowali w łazience :O Zjadł 50 ( a zjadał już 85 ) Ale takie to wymęczone... no i Asia się trochę wkurzyła ( podniosła głos na małego ) Mówię jej - Trochę cierpliwości A ona, że już jej brakuje i że ja nie wiem co to znaczy Już miałam powiedzieć że wychowałam dwoje dzieci więc wiem ale ugryzłam się w język bo... faktycznie nie wiem - jak to jest z dzieckiem po tracheotomi Ale zaraz wraca jej rozsądek i uspokaja się Dyspozycyjność 24/24 przy zdrowym dziecku może być frustrująca a co dopiero przy wymagającym specjalnej opieki...
Podziwiam Was kochane i Wasze pociechy Musicie borykać sie z wieloma innymi schorzeniami waszych dzieci i czerpiecie z tego radość - to czyni Was wyjątkowymi... Radość z rozwoju zdrowego dziecka jest nieporównywalnie prostsza... Buziaki
Ostatnio edytowany przez wiktor2010 (2011-02-04 17:17:43)
Offline
Zgadzam się w 100% z Panią. A życzenie pomyślałam (zawsze to samo)
Jest Pani cudowną Babcią dla Wiktorka, a dla nas optymistyczną podporą ).
U nas od wczoraj gorzej. Duże wartości sodu, obrzęki, koszmarne ataki padaczki....Balansujemy na granicy...Przed nami noc tak zawsze się ich boję...
Całuski dla Wiktorka
Pozdrawiam
Offline