Po Tracheotomii

Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Drogi Gościu. Witamy na naszym Forum i gorąco zachęcamy do aktywnego udziału w wymianie doświadczeń. Jednocześnie informujemy, że część tematów jest dla Ciebie niedostępna. Jeśli chciałbyś mieć dostęp do wszystkich tematów prosimy o zarejstrowanie się lub kontakt z administratorem forum: gofer73@gazeta.pl

#31 2012-12-27 23:12:29

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

u nas z wymianą nie ma problemu na leżąco odginamy małej głowę lekko do tyłu i juz czyba że cos jest nie tak lub po jakims świezym zabiegu to robie to przy lekarzu a potem znów wracamy do codzienności i tez stosuję lignokainę dla lepszego poślizgu

Offline

 

#32 2013-06-14 17:04:30

 CzaRna86

Member

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-07-10
Posty: 97
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

Miałam już swój pierwszy raz... Niestety w bardzo przykrych okolicznościach. Kilka tygodni temu Michał nagle zaczął się dusić. Najpierw oddychał dziwnie, słychać było, że coś mu tam zalega więc poprosiłam babcię by Go odessała (szykowałyśmy się na spacer akurat i Michu siedział już w wózeczku). Babcia powiedziała, że nie może wejść cewnikiem... uznałam, że nieporadnie to robi i sama spróbowałam. Faktycznie nie można było wejść. Potem wszystko działo się już bardzo szybko. Krzyknęłam, że Michu się dusi i niemal wyrwałam go z wózka. Siniał mi z sekundy na sekundę. Babcia dzwoniła na pogotowie, a ja zdecydowałam się wymienić rurkę. Innego pomysłu nie miałam... Kiedy ratownicy przyjechali, Michał miał już nową rurkę i stabilny oddech.
Sprawdzili jedynie dotlenienie, posiedzieli parę minut, pogadali i tyle.

Kiedy wymieniłam rurkę okazało się, że na zgięciu powstał czop. Nie wiem jak, bo Michał jest odsysany, nawadniany... myślę, że odkaszlnął i coś co zalegało na ściance odczepiło się po prostu.
W każdym razie nie chcę powtórki.... to było dla mnie tak straszne, że jeszcze długo po wszystkim miałam miękkie nogi. Coś strasznego, kiedy życie dziecka zależy od nas

W każdym razie pierwszy raz wymieniłam sama, w domu. Oczywiście było to pod taką presją, że niczego nie pamiętam. Wydawało mi się wtedy, że poszło to szybko.
Po 3 tygodniach wymieniłam ponownie, też sama. Lekko się stresowałam, ale uznałam, że skoro udało mi się wtedy przy ogromnym stresie, to uda mi się tym bardziej na spokojnie....
Przynajmniej oszczędzam dziecku stresu i całego dnia w szpitalu.

Offline

 

#33 2013-06-14 19:19:54

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

to teraz juz z górki nam tez czasem przysycha i cewnik nie chce wejść...

Offline

 

#34 2013-06-14 19:44:14

 CzaRna86

Member

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-07-10
Posty: 97
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

Bardzo osadza się na ściankach... Teraz mam na tym punkcie "chorobę". Częściej zakraplam, odsysam głębiej i zdecydowałam, że wymiany rurki będą co 3 tygodnie. Wcześniej były co miesiąc, raz nawet minęły dwa miesiące z hakiem... i nic się nie działo.
Najgorzej jest po nocy lub dziennej drzemce. Mimo nawilżacza powietrza, w rurce bardzo zasycha i tworzą się właśnie takie "gluty" czopujące.

Offline

 

#35 2013-06-15 09:17:11

Wiktorek111

Member

Skąd: Katowice
Zarejestrowany: 2012-10-22
Posty: 16
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

Też mieliśmy ten sam problem. Pomimo nawadniania, częstego zakrapiania, odsysania i stosowania nawilżacza powietrza w rurce utworzył się czop, który zatkał całkowicie światło rurki. Błyskawicznie wymieniłam rurkę ale mimo wszystko Wiktorek zdążył mocno zsinieć. Od tego czasu zawsze zakładamy noski i dzięki temu rurka jest stale wilgotna i nic w niej nie zasycha. Nie muszę już też jej zakrapiać i używać nawilżacza powietrza.

Offline

 

#36 2013-06-15 11:00:55

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

Laura ma filtr 24 na dobe bo inaczej nie funkcjonuje.często w nich az powietrze sie skrapla więc jestem spokojna że ma wystarczająco wilgoci.choc czasem po nocy lub w upały tez zasycha..

Offline

 

#37 2013-06-17 12:06:08

 CzaRna86

Member

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-07-10
Posty: 97
Punktów :   

Re: Zmiana i czyszczenie rurki

Michałowi zakładałam noski na początku, ale teraz często kombinuje przy rurce. Nie pozwala sobie zakładać nosków, a jak założyłam to chce zdjąć. Boję się wtedy, żeby nie zdjął razem z rurką heh.

W ogóle mógłby ktoś wymyślić noski mniejsze, które nie przeszkadzają dzieciom i nie wystają aż tak.
Dziecku nie wytłumaczy się, że to dla jego dobra oraz, by nie kombinował przy tym... no starszemu dziecku tak, ale nie niemowlakowi

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://casino-drift.online Mansión Cap D' Antibes worldhotels-in https://www.hotelstayfinder.com/ fryzjer dla psów gliwice pakiety spa Ciechocinek transferpolska poxilina wrocław