Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Dziewczyny jak pilegnujecie miejsce wokół rurki.Jonaszek ostatnio dużo się pocił i ma odparzenie wokół rurki.Próbowałam juz chyba wszystkiego;sudokrem,alantan,linimag i nic.Wyglada to brzydko.Skóra jest czerwona i napuchnięta.Poooooooooooomocy.
Offline
Dwa lata temu w wakacje też mieliśmy przejścia z nie gojącą się, wilgotną ranką wokół rurki. Dostaliśmy wówczas od "obcego" lekarza Oxykort A - maść do oczu (a więc baaardzo delikatna) do smarowania wokół rurki. Zagoiło się niemal natychmiast, ale po odstawieniu maści problem powrócił. Wtedy nasz anestezolog zajarzył, że ta maść zawierała Hydrokortyzon, który stosuje się na uczulenia i zmieniliśmy rodzaj rurki (tamta była firmy Shiley). I rzeczywiście, przy rurce innej firmy wszystko się uspokoiło. Mamy jednak w domu krem Hydrocortisonum 1% i stosujemy go przy większym zaczerwienieniu tracheostomii.
A do codziennej pielęgnacji przemywamy tylko środkiem dezynfekującym: Rywanol 0,1%, lub ewentualnie, przy mocniejszym, ropiejącym zabrudzeniu rurki: POLODINA-R (bardzo koloryzuje ubranka więc trzeba uważać), bez żadnych dodatkowych maści.
Offline
My oczyszczamy i odkażamy wokół rurki povidone'm, ale nie mogę się pozbyć zaczerwienienia pod tasiemką...
Offline
Member
Jeśli chodzi o zaczerwienienie na szyi to spróbuj może waści z vit.A. Jak Matuś ma czerwone od bandaża(bo w szpitalu nie ma tasiemek) to własnie smarujemy maścią witaminową albo też w to miejsce pod bandaż wkładam miękki gazik i jest ok
Offline
u nas w szpitalu jest praktyka przemywania okolic rurki rywanolem, potem koniecznie osuszyć. czasem kiedy zaczyna ropieć, a Danusi się to zdarza psikamy jej Neomycyną albo Oxycortem w spreju.
Offline