Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Member
Cześć kochani!Jesteśmy rodzicami 2-letniego Marcinka,który urodził się z wadą przełyku tzn.przetoką tchawiczo-przełykową.Po zoperowaniu przełyku i długim pobycie na OIOM-ie i intubacji ok.2,5mies. doszło u małego do silnej wiotkości krtani.Marcinek był 2 razy reanimowany bo nie dawał sobie rady z oddechem więc lekarze zdecydowali się na założenie rurki tracheo.W sumie Marcinek rozwija się dobrze ale niestety ciągłe infekcje i antybiotykoterapia oraz częste pobyty w szpitalach nie pozwalają mu normalnie przybierać na wadze,waży ok.9kg.Leczymy małego w szpitalu wojewódzkim w Gdańsku tam też co 2 tyg.jeżdzimy na wymianę rurki sama nie mogę wymieniać bo mały ma zwężoną tchawicę blisko rozwidlenia oskrzeli i laryngolodzy zakazali mi to robić.Mieliśmy wraz z lekarzami nadzieję że w miarę rośnięcia tchawica się poszerzy w miejscu zwężenia ale niestety po ostatnim badaniu lekarz stwierdził że trzeba będzie to miejsce wyciąć i wtedy będzie można usunąć rurkę.Niestety stwierdzili,że Cinek jest jeszcze za mały na taki zabieg.W związku z tym moje pytanie do Was kochani czy któremu z Waszych dzieci usunięt rurkę?W jakim wieku?
Offline
Member
Witamy serdecznie my jeszcze walczymy z rurką ale mamy nadzieję, że niedługo chociaż jesteśmy na początku drogi Boję się ustalać jakiegoś konkretnego terminu bo tyle już było rozczarowań, że w tej chwili idziemy na żywioł co będzie to będzie , kiedy będzie to będzie Najważniejsze, że Wiktorek rozwija się prawidłowo ( choć też jest jeszcze leciutki mimo że je w normie ) i nadgania zaległości Każdy nawet najmniejszy postęp jest radością dla Nas A rurka... no cóż Zawsze to jakaś sensacja w przychodni albo na spacerze...
A na Twoje pytania na pewno odpowiedzą bardzo kompetentne mamy, które przeszły przez tracheotomie swoich pociech
Pozdrawiamy serdecznie
Offline
Member
To prawda że wzbudzamy sensację tak jak pani mówi,ale nieważne.Najważniejsze są nasze dzieciaczki.Dzięki za odpowiedż i życzymy zdrówka:)Właśnie mamy ustalone trzy terminy na endoskopię w centrum katowickim.Prosiliśmy o trzy daty bo mały często choruje i mamy nadzieję w którąś trafić 07.11,22.11,06.12 w tę ostatnią datę leżeliśmy w szpitalu już dwa razy więcej bym nie chciała chociaż nie powiem że nie obeszło się bez prezentów dla dzieci.Mam nadzieję że coś konkretnego nam powiedzą a najbardziej chciałabym usłyszeć,że w niedługim czasie będzie można usunąć rurkę Marcinkowi.Boję się też odległości jaką mamy do pokonania bo jesteśmy z Pomorza
Ostatnio edytowany przez kasiac1973 (2011-08-06 12:32:27)
Offline