Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Jestem mamą dwuletniego Kubusia który od roku i czterech miesięcy ma rurkę.Na całe szczęscie nie wymaga respiratora.
Kuba urosził się z wadą serca- niedorozwojem lewej komory i po operacji niestety doszło do niedotlenienia mózgu.Kuba od tego czasu cierpi na porazenie czterokonczynowe,padaczkę,i konieczne było założenie rurki.
Ciężko nam w domu,rehabilitacja,ograniczone spacery (trzeba Kubusia często odsysac) i straszne wydatki.
Fajnie ze jest to forum.Poleciła mi je dobra znajoma.
Będę tu teraz częstym gościoem.
Hanka mama Jakuba
www.kuba.webest.pl
Offline
Haniu witamy Cię bardzo serdecznie I pozdrawiamy Kubę. Gosia
Offline
Member
Haniu gorąco witamy, mój synek też jest po niedotlenieniu mózgu i ma porażenie, na szczęscie też jest bez respiratora. Mam nadzieję, że będziemy się tu spotykać i choć troszkę odrywać od życia codziennego
Pozdrawiamy cieplutko. Agnieszka i Mikuś
Offline
Offline
Member
Ojjj, a dlaczego ten powrot nagly do rurki? Masakra, nie wiedzialam, ze to jest mozliwe, wydawalo mi sie, ze pozbycie sie rurki jest raz i na zawsze...
Offline
Niestety w naszym przypadku było to koniecznością
Kuba ma porazenie mózgowe, ciężką postać... nie rośnie mu szczęka tak jak powinna, zapada sie język i opada podniebienie...zaczynal kiepsko oddychać.. dlatego znów mamy rurkę...
Offline