Po Tracheotomii

Kochani! U nas nadchodza wielkie zmiany. Szykujemy sie do powrotu do Europy O ile wszystko pojdzie zgodnie z planem i Amelia bedzie zdrowa i gotowa do 12 godzinnego lotu nasze przeniesienie nastapi pod koniec listopada. Konczy nam sie pobyt w U.S. i tym razem los rzuca nas do Niemiec, po czesci jest to nas swiadomy wybor. Cieszymy sie, bo to jednak zawsze blizej domu i rodziny. W zwiazku z tymi zmianami, mam do was pytanie odnosnie filtrow ochronnych na rurke. Jak juz pisalam we wczesniejszym poscie, tutaj filtrow uzywalismy tylko poza domem, natomiast w domu przez wieksza czesc dnia i w ciagu nocy zakladalismy na rurke taka maske, ktora podlaczna byla do podgrzewaczo-nawilzacza powietrza. Od lekarzy z Monachium, gdzie prowadzona bedzie Amelia po naszej przeprowadzce wiem, ze w Niemczech nie stosuje sie takich podgrzewaczo-nawilzaczy. Z Waszych postow wywnioskowalam, ze w Polsce rowniez sie tego nie praktykuje. Napiszcie mi prosze zatem, jak to faktycznie z tymi filtrami u Was wyglada. Rozumiem, ze zakladacie dzieciom kiedy jestescie poza domem, a w domu? Zakladacie caly czas? Spania rowniez z "noskiem"? Pozdrawiam!

Dzieki za odpowiedz Judyta. Jesli chodzi o tasiemke, to mnie sie wydaje, ze model 301 jest dla doroslych. Czy na pewno o taka Ci chodzilo? Napisz odpowiedz na prywatneo maila. Pozdrawiam!