Po Tracheotomii

My też mamy stół, piłkę (na razie Krzyś jej nie bardzo lubi, chyba że "kopać" nóżkami ), wałek rehabilitacyjny dł. 120 cm i średnicy 30 cm (cwiczymy na nim elementy NDT, albo sami sobie wymyślamy jakieś ćwiczenia). Zamówiliśmy u stolarza pełzak (trochę inny niż w katalogu sklepów rehabilitacyjnych- taka platforma na kółkach) aby Krzyś mógł sobie poprzeywać więcej na brzuchu na podłodze. To na razie tyle, chyba że coś jeszcze wymyślimy...)

Kupiliśmy ostatnio krzesełko rehabilitacyjno-toaletowe firmy Huka http://www.huka.nl/index.php?cms%5BcategoryID%5D=170
Można nim wjechać pod prysznic i umyć dziecko. Krzesełko ma otwór i montowany pojemniczek na niespodzianki. Otwór można też zatkać. Ma też zagłówek i stolik. Można tym krzesełkiem najechać nad sedes dzięki czemu dziecko może się normalnie załatwić. Na razie jest trochę za duże dla Krzysia a poza tym nie mamy prysznica a i łazienka nie bardzo pozwala na wykorzystanie jego możliwości. Po prostu ktoś na Allegro sprzedawał za śmieszną kwotę, więc kupiliśmy trochę na zapas.


Gosiu, pisałaś na blogu o nowej wannie dla Precla. My też planujemy w przyszłym roku zakup czegoś bardziej specjalistycznego. Czy możesz napisać coś więcej o tym zakupie. Wymiary wanny, kształt, dodatkowe "atrakcje"?

Ostatnio edytowany przez aniah (2007-09-01 14:43:32)

My podkładamy pod kolana (a czasem stópki) takie "banany - rogale" wypełnione granulatem styropianowym. Są w sprzedaży w kilku rozmiarach, a opisane są jako "gniazdko noworodkowe". Do kupienia w zwykłych sklepach z akcesoriami niemowlęcymi. Mają swoją poszewkę, łatwe do prania. U nas się sprawdzają.

jako podkłady pod nogi stosuję zwinięte ręczniki lub rożek niemowlęcy(tylko do tego się przydaje), aby się trzymał w rulonie oklejam go  plastrem (sposób pielęgniarek z OIT), ostatnio też wykorzystuję piankę zakupioną na allegro tylko trzeba zrobić pokrowiec,
zastanawiałam się też jakiś czas temu nad zmianą wanny, ale jest taki wybór, że nie wiem którą ... poczekam na polecone
z pomocy do ćwiczeń wykorzystuję bandaż elastyczny jak leżymy na boku do ćwiczeń rączek i nózek jest on zawieszony na pałaku od łóżka rehabilitacyjnego(są specjalne gumowe, ale nam na razie bandaż wystarcza)
czasami korzystam z masażera taki z drgawami, Gosia bardzo to lubi zwłaszcza masaż pleców