Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Jak często wymienacie rurki??Nam w Pozniu kazano co 3-4 tygodnie i tak przez półtora roku robilismy i nic złego sie nie działo,żadnych poważniejszych infekcji ani zatkania rurki.Teraz w Warszawie kazano nam 1-2 razy w TYGODNIU i nie wiem sama co robić.,Przecież aby zmienić rurkę raz na tydzień to można zbankrutować.Myśle ze zostane przy wymianie raz na miesiąc.
Hanka
Offline
To Wy sami wymieniacie rurki? Nam wymienia pani anestezjolog raz na dwa tygodnie. Teraz czeka chwilę dłużej (3tygodnie), bo nie doszły rurki z Sue (podobno jest problem z rozmiarem 5)... Słyszałam o wymianach co 6 tygodni, ale nasza pani doktor uważa że trzeba często.. Ale 1-2 w tygodniu to przesada - może się pomylili??
Offline
My też wymieniamy nie częściej niż 2-3 tygodnie. Podobno nie trzeba cześciej jeśli się nie brudzą/przytykają. Moze u Kubusia pojawił się właśnie problem z przytykaniem, ale to zdarza sie raczej rzadko. Dokładnie z tego powowodu sama wymieniam rurkę pod okiem anestezjologa, żeby umieć sobie samodzielnie poradzić w przypadku przytkania. Wtedy trzeba działać szybko a nie czekać na anestezjologa.
Jeszcze nam sie to nie przytrafiło, ale lekarz nas uprzedził o takiej ewentualności w przypadku zapalenia płuc, które właśnie sie zaczęło u Nastuli...
Offline
My jeździmy do szpitala na IT i tam Pani dr nam rurkę wymienia.Prawde mówiac nigdy sama jej nie wymieniałam i nigdy też nie mieliśmy problemy z przytkaniem rurki.Ale jak leżeliśmy ostatnio w Warszawie naoddziale to była z nami dziewczynka która też miała wymienianą rurę 2 razy w tygodniu i jej mama bardzo sie zdziwiła zemy tylko raz na miesiac.Moze "co szpital to obyczaj"?Ja zostane przy miesiacu,
Pozdrawiam
Offline
My rurkę mamy wymienianą co 3-4 tyg. przez p.anestezjolog w domu.Ale ostatnio byliśmy w Wa-wie na konsultacji u neurologopedki i była tym trochę zdziwiona że tak często.Ona zalecałby co 7-8 tyg.ponieważ tak częste wymienianie nie jest obojętne dla śluzówki tchawicy.I bądź tu człowieku mądry-kogo słuchać?
Offline
nam rurke wymienia nasz Pan Doktor - co 4-5 tygodni - takie też dostaliśmy zalecenia z Centrum Zdrowia Dziecka
Offline
nam rurkę wymieniają dokładnie co miesiac, razem z rurami do respiratora, nie wiem jak często będzie sie to odbywało w domu. chyba dwa razy mielismy rurkę półroczną (nie pamiętam marki) była swietna taka mięciutka, wydaje mi się ze danusi było jej z nia wygodniej, była z takiego tworzywa którego sie nie imały bakterie. ale podobno w domu lepiej wymieniać częściej. my robiliśmy to pod okiem lekarzy juz kilkukrotnie i nie po to zeby wymieniać samemu a po to zeby nie spanikować kiedy wypadnie i umieć się zachować.
Offline
Czytałam te wszystkie wypowiedzi i jestem zdziwiona ,że rurki wymienieją wam lekarze .Izy nie wypuścili by ze szpitala gdybym nie umiała tego zrobić lub gdybym się bała .Ale wyszło mi to na dobre bo w pierwszym dniu pobytu Izy w domu oczywiście był chrzest ,rurka wyskoczyła podczas mycia .
Offline
Member
ja to jestem chyba porypana. w szpitalu wyjmuja i dezemfkuja co 3 dni w wodzie utlenionej. co roku dostaje sie nowa.
ja jednak sama wymuje i pod kranem myje wodo kranowa. robie to tyko jak jest brudna czyli raz w miesiacu. (kapres czesciej)
jak mi w internacie codziennie odkazali to bylam czesciej chora i wiecej kaszlalam.
Offline