Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
New member
[imgr][/imgr] Witam! Nazywam się Michałek. Urodziłem się 27. września 2004r. Od piątego miesiąca życia zaczęły się kłopoty z moim zdrowiem, to że żyje zawdzięczam lekarzom i personelowi, z DSK Lublin za co im bardzo dziękuję.
W szpitalu przebywałem 34 miesiące w tym 32 miesięcy na intensywnej terapii. Gdy trafiłem do szpitala, a dokładnie 24. lutego 2005r. na oddział patologii dziecięcej, leżałem tam 2 miesiące przechodząc przez różne badania później trafiłem na oddział intensywnej terapii było to 01. maja 2005r. od tamtej pory mam rurkę tracheotomijną i w oddychaniu musiał mi pomagać respirator, zdiagnozowano u mnie zanik mięśni. Po 34 miesiącach przygotowań w końcu razem z rodzicami i moim rodzeństwem odważyliśmy się wrócić do ukochanego domku, a było to 22.grudnia 2007r. Powrót zawdzięczam Personelowi oddziału intensywnej terapii DSK Lublin i fundacji "Dom Sue Ryder" z Bydgoszczy, która wyposażyła mnie w potrzebny mi do życia sprzęt. Pomoc tej fundacji była bezinteresowna, i za to serdecznie im dziękuję. Niestety jeszcze nie posiadam specjalistycznych urządzeń takich jak: łózko, leżaczek do kąpieli, fotelik czy wózek, ale mamy nadziej, że w nie długim czasie trafi się ktoś kto zechce mi jeszcze pomóc. Serdecznie pozdrawiam odwiedzających to forum i chcę się łączyć razem z wami, bo choroba nie może być barierą, w nawiązaniu znajomości!
Ostatnio edytowany przez misiaczek4 (2008-07-14 11:43:25)
Offline
witamy ślicznego Michałka
Offline
Michałku witam Cię gorąco!! Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Offline
Witajcie Kochani! Kasiu i Krzysiu duży ten Wasz Michałek. Pozdrawiam
Offline
witam bardzo serdecznie.... Pozdrawiam
http://madzia-marcinek.cba.pl
Offline