Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Kochani mam do Was pytanie odnosnie Baclofenu. Od 1,5 miesiaca stosujemy Baclofen na napiecie miesniowe (bardzo polecany przez nasza pediatre i rehabilitantke). Amelia bardzo napinala szczegolnie prawa nozke, ciezko bylo cwiczyc. Teraz jest duza poprawa. Przypadkiem trafilam w sieci na niezbyt przychylna opinie pewnego rodzica odnosnie tego specyfiku, doslownie bylo napisane, ze to "straszne swinstwo" jest ten caly Baclofen. ??? (No jak sie poczyta mozliwe efekty uboczne, to ...) Napiszcie prosze, czy mieliscie jakies doswiadczenia z tym lekiem, czy spotkaliscie sie z jakas opinia lekarzy na jego temat, co Wy stosujecie na napiecia miesniowe. Pozdrawiam!
Offline
edzia, ja mam chłopca po urazie. Używaliśmy baclofen, potem miolastan, relanium. Pewnie, to straszne świństwa - w końcu leki psychotropowe. Z naszego podwórka wiemy jednak, ze spastyka również wyrządza szkody i to często bardzo trudne do naprawienia. Mimo faszerowania lekami nasz synio ma zniszczone kolana, zwichnięte biodro - przez samo napięcie mięśniowe. Czasem trzeba dać leki, które są w sumie truciznami - żeby poprawić napięcie, uniknąć deformacji. Nasza rehabilitantka do której mam naprawdę zaufanie mówi, że z dużą spastyką walczy sie tylko farmakologicznie. Musicie popatrzyć i rozważyć, jeśli nie daje się ćwiczyć, to może warto dać lek, bo to ułatwi utrzymanie ruchomosci stawów, unikniecie deformacji. Pomimo, ze te leki to straszne świństwa. Jozik jest prawie 3 lata od wypadku, napięcie poprawiło się na tyle (a ćwiczymy z nim codziennie), ze od 1,5 roku nie przyjmuje leków rozluźniających mięśnie. Obserwując moje dziecię sama zaczęłam odstawiać miolastan (az tak sie rozluźnił, że przestawał trawić i miał duże zalegania w żołądku) - oczywiście bardzo powoli, a potem zakomunikowałam to lekarzowi. Odstawienie relanium jako leku przeciwpadaczkowego skonsultowałam wcześniej z neurologiem i zasiegnęłam opini rehabilitantki, która fachowym okiem patrzy na dziecko i zagrożenia (w końcu to ktoś, kto jest "uczony" i ma dystans do pacjenta). Pozdrawiam.
Offline