Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Wiem, ze ktoś już kiedyś o tym pisał (bodajże debesia), ale nie mogę znaleźć tego wątku, a interesuje mnie, czy sterylizujecie rurki (do ponownego użycia), czy traktujecie je jednak jak rurki jednorazowe?
No i jak to się robi ewentualnie? Ostatnio zdarzyło mi się, że musiałam w ciagu tygodnia trzy razy zmienić rurkę, i takiej raz włozonej juz nie użyję, a po jakims "oczyszczeniu" w sumie chyba możnaby. Nie ukrywam, chodzi o koszty...
Offline
Witam... co do sterylizacji to zależy jakiej firmy jest rurka.. bo jak my używaliśmy rurki portex to po sterylizacji w szpitalu były one zniekształcone i nie nadawały sie do założenia drugi raz... teraz używamy rurki firmy shiley bo Madzia lepiej w nich oddycha ...i te rurki sterylizuję w domu sama i taką jedną rurkę mam na dwa lub trzy razy..wiem że to są rurki jednorazowego użytku ale niestety koszt takiej rurki jest wysoki. ja po wymianie rurki moczę ja w wodzie utlenionej przez 7 dni a później przed wymiana wkładam ją do gotującej się kilka minut wody i dopiero taką rurkę zakładam córce ... oczywiście jak ostygnie...... Pozdrawiam... Iza
http://madzia-marcinek.cba.pl/
Offline
A ja dam przepis od mojego docenta szklanka przegotowanej wody ostudzona dodac szkl. octu moczyc 12 godz.poczym przepłukac dużą iloscią ciepłej wody i wysuszyc.JA to stosyje 5 lat rurke mam shileja firma tyco polska i używam ją długo kilkanaście razy i nic sie nie dzieje córka nigdy nie miała żadnych ziarnin ani nic pozdrawiam jola
Offline