Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Member
Mam ogromnie ważne pytanie- jak reanimować dziecko podczas bezdechu?!
Chcę wziąść Mikiego do domu a w Szpitalu nikt nie chce mi pokazać ani nawet powiedzieć jak mam postępowac w razie bezdechu. Ile razy, w jakim tempie pompować ambu, czy podłączyć tlen?? NIC nie wiem- mam nadzieję, że gdyby coś takiego się stało robiłabym to spontanicznie(jak mój mąż), tylko boję się żeby nie zrobić Mikulinkowi krzywdy(rozedma płuc) :-(
Jak się wtedy zachować??Czy dam rade sama wentylować Go ambu i odssysać jednocześnie??
Offline
Myślę, że internetowe porady nic nie dadzą - musicie się gdzieś przeszkolić. Są profesjonalne kursy ratownictwa przedmedycznego gdzie uczą resuscytacji i masażu serca, posługiwania się workiem ambu, można też poćwiczyć na fantomach. Myśmy zrobili zrzutkę i przeszkolili cała rodzinę w dwa weekendy (pan przyszedł do nas do domu i przeszkolił). No i przydało się
W szpitalu Ci nie powiedzą, bo sami nie wiedzą (w większości - to moja prywatna teoria oparta na doświadczeniach - dwie na trzy pielęgniarki nie potrafią przeprowadzić resuscytacji).
Popytajcie w szkołach nauki jazdy - tam mają szkoleniowców od pierwszej pomocy.
Jak wentylujesz ambu to nie odsysasz jednoczesnie więc dasz radę - tu trzeba działać rozsądnie z niewielką dawką intuicji.
I pamiętaj resuscytując nie możesz nikomu zaszkodzić możesz jedynie uratować tej osobie życie
Offline
Member
Mikołajkowi jak tylko ma bezdech zaczyna wypływać śluz z noska, buzi i rurki również więc trzeba Go odssysać i wentylować równocześnie co do tego kursu to rzeczywiście musze popytać i szybciutko zrobić. W Szpitalu jak Miki miał bezdech to pielęgniarki mu tętno mierzyły zamiast reanimować Dziękuje za odpowiedz
Pozdrawiamy
Offline