Po Tracheotomii

Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii

Ogłoszenie

Drogi Gościu. Witamy na naszym Forum i gorąco zachęcamy do aktywnego udziału w wymianie doświadczeń. Jednocześnie informujemy, że część tematów jest dla Ciebie niedostępna. Jeśli chciałbyś mieć dostęp do wszystkich tematów prosimy o zarejstrowanie się lub kontakt z administratorem forum: gofer73@gazeta.pl

#1 2008-06-06 13:27:17

sister

Member

Zarejestrowany: 2008-04-24
Posty: 26
Punktów :   

Doradźcie!

Kochani. Wiecie,że Wiktoria mieszkała półtora roku w szpitalu. Z nami jest dopiero od dwóch tygodni. W dzień jest wszystko dobrze. Mała jest szczęśliwa,ładnie je, wychodzimy na spacery. Natomiast noce są koszmarne. Rzuca się ,płacze, pręży. Wygląda to tak jakby śniło jej się coś złego. Najgorsze jednak jest to ,że grzebie przy rurce. Raz już ją sobie wyciągnęła. Dla mnie to jest ogromny stres. Ja też nie śpię. Jestem zmęczona i załamana. Lekarz zlecił hydroxyzynę. Ale czy to jest rozwiązanie na dłuższą metę? Może macie podobne doświadczenia. Doradźcie mi proszę, bo jest dopiero południe a ja już myślę , co będzie w nocy.

Offline

 

#2 2008-06-06 15:54:19

gofer73

Administrator

4643120
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-03-21
Posty: 872
Punktów :   
WWW

Re: Doradźcie!

a może to problem szpitalnych przeżyć? Rozmawialiście może z psychologiem? Farmakologia faktycznie na długą metę nie rozwiąże problemu. Trzeba znaleźć i zlikwidować przyczynę.


Gofer Mama Precla SMA I, 8 lat
www.preclowastrona.blox.pl

Offline

 

#3 2008-06-06 20:06:22

ewa1

Member

Zarejestrowany: 2008-02-03
Posty: 102
Punktów :   

Re: Doradźcie!

Nie bój się Hydroxyzyny.Raczej myśl o tym czy poskutkuje.To nie zaszkodzi jeśli będziesz podawała dawkę obliczoną dla Twojej córeczki.Spróbuj podać ją przez kilka dni .To może wyciszyć niuńkę na jakiś czas a może przez ten czas koszmar minie a i Ty przy okazji odpoczniesz.Ja nie miałam problemu z Konradkiem ale moja znajoma w ten sposób pozbyła się problemu nocnego zrywania i płaczu córeczki w nocy(było podobnie jak u Ciebie).Wystarczyło kilka dni.Nie wiem jak zalecili Ci lekarze ale podawaj lek tylko na noc bo w dzień córcia będzie senna i to też żle.Jak to nie pomoże to udaj się do specjalistów.Trzymam za Ciebie kciuki aby się udało i żebyś mogła odpocząć.

Offline

 

#4 2008-06-08 19:39:50

ciocia zuzia

Member

5172852
Skąd: kraków
Zarejestrowany: 2007-05-07
Posty: 42
Punktów :   

Re: Doradźcie!

Jeśli można doradzic-polecam zakłądać skarpetki na rączki-powinno utrudnic Małej wyciąganie rurki.Powodzenia

Offline

 

#5 2008-06-09 12:03:28

pmajkap

Member

Zarejestrowany: 2007-03-26
Posty: 95
Punktów :   

Re: Doradźcie!

czy macie pulsoksymetr? Dla mnie to zawór bezpieczeństwa i szansa na spokojną noc. W razie czego alarmy budzą. Pozdrawiam

Offline

 

#6 2008-06-09 12:38:38

motylek

Member

Zarejestrowany: 2008-01-07
Posty: 58
Punktów :   

Re: Doradźcie!

U nas hydroxyzyna nie skutkowała,,,,okazało sie że moją córeczkę pobudza kąpiel,,i kąpiemy zaraz po południu.Wszystkiego próbowałam ,a odpowiedz była taka prosta.Ostatnią inhalacje robię wczesnej  koło 21 .Wiem że jesteś zmęczona bo ja też to przerabiałam.Trzymaj sie mocno i może troszkę przysypiaj w dzień 

Offline

 

#7 2008-06-09 22:01:46

mirka

Member

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-09-22
Posty: 94
Punktów :   

Re: Doradźcie!

Józik zawsze źle sypiał, gdy miał infekcję, a lubił mieć  infekcje bezgorączkowe dróg moczowych, albo zjadł za późno kolację. Starszy brat Józia przez długi czas robił nam pobudki w nocy, płakał i nie mógł sie uspokoić. Dobra dusza podpowiedziała nam, ze prawdopodobnie ma duszności, zaczęliśmy robić mu inhalację z berodualu, no i okazało się, że delikwent ma  refluks zołądkowo przełykowy i w nocy zarzuca mu jedzonko do oskrzelików. Karmienie produktami  stałymi na  noc (mieso) a nie plynna kasza wyeliminowało nocne płacze.
Powodzenia w poszukiwaniu i eliminacji przyczyny.

Offline

 

#8 2008-06-10 16:08:24

rudabytom

Member

1022787
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2008-04-02
Posty: 180
Punktów :   
WWW

Re: Doradźcie!

Moja księżniczka ma teraz dwa latka w szpitalu leżała pół roku i jak wyszła do domku to też noce były nie spokojne.. na szczęście nie wyciągała sobie rurki i lekarze też przypuszczali że ma refluks układu pokarmowego.. po zrobieniu badań na oddziale gastrologi okazało się że wszystko jest ok... teraz mała śpi spokojnie ale chodzę z nią do psychologa ...i po rozmowie z psychologiem i lekarzem który magdę prowadził na oddziale ukazało się że w nocy mała dostawała zastrzyki... inhalacje i zawsze coś robili przy niej w nocy i zawsze ją budzono i dlatego tak nerwowo spała i płakała.. wiec może warto przejść się do psychologa i porozmawiać z lekarzem bo mała bardzo dużo przeszła wiec na pewno potrzebuje też czasu żeby przyzwyczaić się do nowego domu... Pozdrawiam...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Kolonowskie