Po Tracheotomii

Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii

Ogłoszenie

Drogi Gościu. Witamy na naszym Forum i gorąco zachęcamy do aktywnego udziału w wymianie doświadczeń. Jednocześnie informujemy, że część tematów jest dla Ciebie niedostępna. Jeśli chciałbyś mieć dostęp do wszystkich tematów prosimy o zarejstrowanie się lub kontakt z administratorem forum: gofer73@gazeta.pl

#1 2014-08-11 00:04:42

 gaja005

Member

Skąd: Police k.Szczecina
Zarejestrowany: 2014-08-10
Posty: 25
Punktów :   

problem z rurką foniatryczną Portex

Witam. Córcia od maja ma tracheostomię. W czerwcu przeszła operację wycięcia guza krtani. Od tego czasu jesteśmy w domku, następna wizyta we wrześniu. Po wypisaniu do domu córcia miała rurkę portexa, którą musieliśmy po tygodniu wymienić na zwykłą shileya gdyż prawdopodobnie osunęła się śluzówka i częściowo zapychała rurkę. Potem znów wymiana na zwykłą. W piątek wymieniliśmy znów na foniatryczną 4,5 portex wg zaleceń lekarza. Na drugi dzień zaczęły się kłopoty gdyż nie mogliśmy włożyć cewnika. Pojechaliśmy do szpitala aby lekarz sprawdził ewentualnie wymiana tej rurki. Okazało się że rurka się nie zapchała lekarz swobodnie włożył cewnik. Lekarz wytłumaczył że prawdopodobnie robimy błąd bo przy wkładaniu haczymy cewnik o dziurkeę w rurce. Nie wiem co robić bo mała reaguje płaczem przy próbie odsysania i mówi że boli. Cewnik nie chce wejść tuż na samym początku a
dalej jest ta dziurka. Czy możecie coś doradzić? Już nie wiemco mam robić i co robię zle.( mam nadzieję że jasno opisałam sytuacje )

Offline

 

#2 2014-08-11 21:49:29

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Bardzo jasno nam tez się tak zdaza mamy 3,5 foniatryczna portexa i tez czasem cewnik jakby stawał jeszcze przed otworem lub jakby sie tam zatrzymywal ale to nie zdaża sie zawsze.czasem jak mała nie byla przytkana a cewnik nie chciał wejśc wkladalam go do nowo otwartej(czystej)ampułki soli fizjologicznej byl bardziej sliski i szło.to zależy tez od twardości cewnika wg...my używamy tylko z unomedicala bo sa dośc sztywne a gładnie.dziwi mnie tylko jak z portexa przechodziliście na shileya one maja całkiem inny kąt wygięcia i napewno podrażniały mała w środku.my jeśli schodzimy na cała to także na portexa nie na inna.bo w innej mała sie dusi i nie może oddychac .

Offline

 

#3 2014-08-11 21:58:01

 gaja005

Member

Skąd: Police k.Szczecina
Zarejestrowany: 2014-08-10
Posty: 25
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Hej. Przeszliśmy z tego portexa na shileya bo innej rurki nie mieliśmy w zapasie. Wogóle w temacie rurek jesteśmy troche zieloni. Dzięki tej stronce trochę nabywam informacji. A jaki rozmiar cewników używacie? My mamy obecie 8 i są to cewniki tureckie i mają mocno ściętą końcówkę. Zastanawiam się czy nie przejść na 6 z zaokrągloną końcówką.Może to wina tych cewników.

I problem rozwiązany :-)  Rano pojechaliśmy z córcią do sklepu medycznego i przetestowaliśmy cewniki. Wybraliśmy te z zaokrągloną końcówką czyli ZAPIS rozmiar 6 ale też wzieliśmy 8 bo też wchodzą. Uff, mała się już tak nie wzdryga i nie płacze. A ja zadowolona i noc przed nami spokojna. Wreszcie.. :-)

Ostatnio edytowany przez gaja005 (2014-08-12 16:02:17)

Offline

 

#4 2014-08-14 20:26:50

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

to super że juz lepiej my do rurki 3,5 używamy 10 a do 4 używaliśmy 12 z tego względu ze wchodza na styk i tylko go wkładam i wyciągam i nie musze nic tam małej wiercic by wyczyscić małej rure po brzegach.oczywiśccie tylko te cewniki co maja malutkie dziurki blisko końca cewnika .pozdrawiam i ciesze się że jest lepiej.

Offline

 

#5 2014-08-14 21:56:37

 gaja005

Member

Skąd: Police k.Szczecina
Zarejestrowany: 2014-08-10
Posty: 25
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

lula26 napisał:

to super że juz lepiej my do rurki 3,5 używamy 10 a do 4 używaliśmy 12 z tego względu ze wchodza na styk i tylko go wkładam i wyciągam i nie musze nic tam małej wiercic by wyczyscić małej rure po brzegach.oczywiśccie tylko te cewniki co maja malutkie dziurki blisko końca cewnika .pozdrawiam i ciesze się że jest lepiej.

Dzięki lula29. Sprawa się trochę uspokoiła no i mała nie jest taka nerwowa.Zostało mi jeszcze trochę cewników 10 ze szpitala więc wypróbuję może się sprawdzą. A tak z ciekawości jakiej firmy używacie?

Offline

 

#6 2014-08-17 10:40:19

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

tylko z unomedicala bo wg.mnie sa najlepsze bo wielu próbowałam metoda prób i błędów .

Offline

 

#7 2014-08-17 12:28:45

 gaja005

Member

Skąd: Police k.Szczecina
Zarejestrowany: 2014-08-10
Posty: 25
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex


Przepraszam za pytanie, właśnie zauważyłam że wcześniej pisałaś, że używacie unomedicala. Aczkolwiek bardzo dziękuję za odpowiedź.

Niestety musieliśmy pojechać z Julcią do szpitala. Mała miała utrudniony oddech przypominający stridor i pojawił się kaszel. Nie wiedzieliśmy czy te duszności powstały z powodu rurki czy też jest to początek jakieś infekcji. A że była to niedziela pojechaliśmy na oddział laryngologii do tego samego szpitala, w którym bylśmy tydzień wcześniej. Na miejscu dowiedzieliśmy się że Jula ma ZIARNINE i ona zapycha jej rurkę! I to ona jest od początku sprawcą całego zamieszania. I dlatego mieliśmy problem z włożeniem cewnika i odessaniem! Na miejscu lekarz wymienił jej rurkę na Shileya.Stwierdził że mała raczej nie powinna nosić rurki foniatrycznej z uwagi na tą ziarninę chyba że miałaby ją usuniętą. Także Jula ponosiła rurkę Portexa 9 dni. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło tylko szkoda mi małej bo bardzo dużo stresów ją to wszystko kosztowało.

Ostatnio edytowany przez gaja005 (2014-08-18 23:12:32)

Offline

 

#8 2014-08-19 09:10:51

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

sorki ale wg mnie lekarz nie ma racji.po pierwsze powinna zapaść jakś decyzja ws jaka rurkę dziecko ma nosic .powinien wypowiedziec sie ktos kto to zakladał lub konkretny laryngolog.a ziarnina nie jest spowodowana otworem od rury.my miałyśmy wycinana ziarninę kilkakrotnie przy pełnej rurce co chwile a potem nagle przestały sie tworzyc.nawet zarosła nam tchawica powyżej założenia rurki.teraz ta z otworem mamy już jakiś czas i nie ma ziarnin.
wg mnie takie skakanie po małej z tymi rurami nie jest dla niej dobre bo jej organizm nie może sie dostosowac a i wam jest o wiele trudniej zauważać jakieś utrudnienia .poniewaz portex a shiley maja całkiem inny kąt wygięcia i pierwsza wpada bezpośrednio w tchawice a ta druga opiera sie na tylnej ścianie.i to jak ma byc rurka zależy od budowy tchawicy u dziecka.DZIEWCZYNY KTÓRE SIĘ LEPIEJ ZNAJĄ LUB MAJA WIĘKSZE DOSW.JEŚLI COS ŹLE NAPISALAM POPRAWCIE MNIE.MOŻE SIE MYLE:::)))(((((.podająć nasz przykład ale wiem że każde dziecko jest inne.

a wam gaja życze powodzenia .pozdrawiam z Laurką.

Offline

 

#9 2014-08-19 10:36:23

 gaga1216

Member

13993758
Skąd: Żary
Zarejestrowany: 2010-10-31
Posty: 196
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

muszę się zgodzić co do kąta wygięcia rury mój Olek toleruje tylko rury portex przy shiley pojawa się krew a kiedy leżeliśmy w zpitalu laryngol stwierdził że może tak być:) i trzeba dostosować rurę do dziecka

Offline

 

#10 2014-08-19 16:46:06

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

to tak jak moja Laura tylko portex w innych ma problemy z oddychaniem.

Offline

 

#11 2014-08-19 19:41:05

 Kaska

Member

3704188
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-07-09
Posty: 320
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Co do kąta rury to oczywiście zgadzam się. Natomiast co do powstawania ziarniny wokół otworów w rurce foniatrycznej nie mogę się Lula zgodzić. Niektóre maluchy po prostu nie mogą nosić foniatrycznej. Kuba nosił foniatryczną 2 tygodnie i na cito jechaliśmy do Katowic, aby usunąć ziarninę, która zamykała światło rury. Mimo, że zakładaliśmy rurę nie z 1 otworem a z 4 lub 5 i miało to zmniejszyć ryzyko powstawania ziarniny, to w przypadku Kuby nie zdało to egzaminu. Po prostu otwory podrażniają śluzówkę i u niektórych dzieciaczków powoduję powstawanie ziarniny. Dziwię się tylko, że nie usunięto ziarniny, bo jak dobrze zrozumiałam jest to ziarnina w środku a nie na zewnątrz.

Offline

 

#12 2014-08-19 20:26:51

 gaja005

Member

Skąd: Police k.Szczecina
Zarejestrowany: 2014-08-10
Posty: 25
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Kaska napisał:

Co do kąta rury to oczywiście zgadzam się. Natomiast co do powstawania ziarniny wokół otworów w rurce foniatrycznej nie mogę się Lula zgodzić. Niektóre maluchy po prostu nie mogą nosić foniatrycznej. Kuba nosił foniatryczną 2 tygodnie i na cito jechaliśmy do Katowic, aby usunąć ziarninę, która zamykała światło rury. Mimo, że zakładaliśmy rurę nie z 1 otworem a z 4 lub 5 i miało to zmniejszyć ryzyko powstawania ziarniny, to w przypadku Kuby nie zdało to egzaminu. Po prostu otwory podrażniają śluzówkę i u niektórych dzieciaczków powoduję powstawanie ziarniny. Dziwię się tylko, że nie usunięto ziarniny, bo jak dobrze zrozumiałam jest to ziarnina w środku a nie na zewnątrz.

Ziarnina jest w środku i na zewnątrz. Tak jak pisałam wcześniej przy pierwszej rurce Portexa mała nosiła ją 7 dni  a za drugim razem miała 9 dni. I w jednym i w drugim przypadku były problemy z ziarniną. Nie wiem dlaczego jej nie usunięto może dlatego iż mała nie jest leczona tu w Szczecinie ale w Poznaniu? Nie wiem. Teraz jest lepiej przy rurce Shileya i wcześniej nie było z nią żadnego problemu.Tak czy owak będe sprawę konsultowała z lekarzem prowadzącym w Poznaniu.
Wizytę w Poznaniu  mamy przewidzianą na początek września. Będzie endoskopia może wtedy wytną jej tą ziarninę.

Ostatnio edytowany przez gaja005 (2014-08-19 20:36:14)

Offline

 

#13 2014-08-19 23:31:23

 Kaska

Member

3704188
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-07-09
Posty: 320
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Na zewnątrz to pół biedy o ile nie przeszkadza za bardzo, gorzej z tą wewnątrz. My jechaliśmy natychmiast jak zauważyłam, zdaje się w sobotę, do Katowic i Kuba trafil natychmiast na stól i usunęli. Później nie miał już ziarniny nigdy, ale i też nie nosił foniatrycznej rury. Pozdrawiam

Offline

 

#14 2014-08-20 21:54:55

 lula26

Member

Skąd: legnica
Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 252
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Kasiu zgadzam się z Toba że ziarnina predzej przy otworach niz pełnej choć nas to ominęło mamy ta foniatryczna i jest ok ale tez mnie dziwi ze nie usunęli nam robili to od razu.pozdrowienia dla ciebie i Kubcia.

Offline

 

#15 2014-08-22 22:10:59

 kasiac1973

Member

Zarejestrowany: 2011-07-05
Posty: 241
Punktów :   

Re: problem z rurką foniatryczną Portex

Muszę dziewczyny powiedzieć że faktycznie każdy przypadek jest odosobniony.Marcin również używał rurek portexa,Biesalskiego z podwójną kaniulą,ale najlepsza okazała się shileyka.Przy tych wcześniejszych również powstała ziarnina,duszności i inne cuda.Najlepsza dla niego była shiley neo 4.A jeśli chodzi o cewniki to używaliśmy firmy Mully nr 10 czasami 8.
Pozdrawiam

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba Podkowa Leśna Hotely Radebeul Sonnenkreisel Ferienhaus Lodging Seevetal Ciechocinek wellness pakiety malowanie elewacji warszawa wodomierze wrocław