Witajcie już nie wiem co robić Olek jadł już pięknie a teraz znowu jedzenie zaczyna wylatywać rurą:( nie wiem czy karmić go nadal buzią i odsysać często przy jedzenie czy założyć sonde i zapisać go na założenie pega:( dodam jeszcze że laryngolog stierdził że może to przez to że mu już bardziej rura przeszkadza niż pomaga albo za mała rura ma 4.  a inny laryngolog kazał skonsultować z neurologiem zaś neurolog z laryngologiem i takie odsyłanie, nie wiem co już robić szkoda mi go okaleczać pegiem:( poradźcie co robić nie wiem może jakaś pozycja ułatwiająca łykanie czy coś?

a moze faktycznie rura mi przeszkadza?czemu on mial ja zalozona?

Brak odruchu kaszlowego

jedno co Ci moge doradzić, pega nie zakładaj, szkoda dziecka, to dla niego krok w tył, ja rok uczyłam córkę jeść i udało się, ale tyle co przeszłam w tym czasie, to koszmar, ważna jest pomoc neurologopedy, ale i dobra diagnoza laryngologiczna, czy Synek miał robiona bronchoskopię?
Jak odpuścisz karmienie doustne to im dalej, tym gorzej, ciężej nauczyć, znam dziecko w wieku 4  lat, które nie je, bo rodzice odpuścili i założyli pega a teraz jeżdżą do Gratzu i leczą chłopaka głodem ale jak na razie efekty marne, a  o rurce juz zapomnieli (był skrajnym wcześniakiem).

nie Olek nie miał robionej bronchoskopi czy jak to tam sie pisze ma mieć za 4 miesiące

no widzisz Gabrysiu to samo ci pisalam peg to wielki krok w tyl tymbardziej ze dziecko potrafi jesc samo
piszesz o braku odruchu kaszlowego, moze bardziej dlatego ze mial wiecej wydzieliny i dlatego nie umiał odksztusic co????

moja jula byla 5 mies na respi i dlatego zanikl odruch ssania i praktycznie do 2 roku zycia byla karmiona sonda, ale caly czas jezdzilismy do neurologopedy Pani A.Łady super kobieta i to dzieki niej nasza cora po 2 latach na sondzie zaczela sama jesc, jak juz jadla ale male ilosci Pani dr mowila "tylko nie wracajacie do sondy" jak je malo to niech je czesciej, ale nie zkladajcie sondy bo wtedy dziecko bedzie wiedzialo ze po co ma sie meczyc i mielic buzia i polykac skoro moze dostac sonda czy pegiem..bylo bardzo ciezko, ile lez wylalam z bezsilnosci no ale sie udalo i od niedawna jula zje wszystko co prawda nie jakies wielkie ilosci ale zje