Po zdezynfekowaniu skóry preparatem LEKO powstały pęcherze jak po oparzeniu . Może ktoś ma sposób jak szybko wygoić zmianę.

WItaj, ja dwa miesiące temu walczyłam z takimi pęcherzykami, rozumiem że w okolicach rurki tracheo?
Zrezygnowałam z octeniseptu przeszłam na KODAN a kompres pod rurkę sprysliwałam te okolice stykające się z pęcherzami neomycyną w spreyu, czasami strzykawką na kompresik nanosiłam rivanol w płynie, przeszło, ale od czasu do czasu mam z tym problem. Niedawno poruszałam sama ten problem i mamy podawały różne przepisy wejdź w moją zagładkę (pęcherzyki przy rurce jeśl dobrze pamiętam)

Podaje pod zastanowienie -  moje chlopie zaczelo rowniez reagowac alergicznie na preparaty jakimi traktowalam okolice rury i pega - zaczerwienienie,pecherzyki, wysypka. Przestraszylam sie, ze uczuli sie na  leki i nie bede miała  czym go posmarowac jak  naprawde bedzie to potrzebne. Teraz lekow ( w tym octaniseptu) uzywam tylko i wylacznie gdy cos zaczyna sie dziac - do mycia zdrowej skory uzywam  wylacznie przegotowanej wody. chyba nie doceniamy, ze woda jest naprawde genialnym rozpuszczalnikiem. Od 2 lat tak postepuje i moze ze 2 razy wystapila potrzeba spryskania skory octeniseptem w okolicy pega, w okolicach tracheo nigdy.   W szpitalu w srodowisku lekoopornych bakterii traktowanie  okolic rury i pega lekami ma sens - w domu  moze nie byc potrzebne. Pozdrawiam

Zgadzam się z Mirką - od dwóch lat przemywam okolice PEG wyłącznie wodą z mydłem i od tej pory zniknęły wszelkie problemy związane z pielęgnacją tej okolicy.

Szyję jednak wciąż przemywam Octaniseptem ale może zastanowię się nad wodą...