- Po Tracheotomii http://www.potracheotomii.pun.pl/index.php - Życie codzienne http://www.potracheotomii.pun.pl/viewforum.php?id=4 - Sonda http://www.potracheotomii.pun.pl/viewtopic.php?id=87 |
iki81 - 2007-05-05 23:53:21 |
Jak często zmieniacie sondy do karmienia (nie dotyczy PEGowców :) ) i czy zawsze smarujecie czymś podczas zakładania? (ja smaruję Lignokainą, ale może sa inne sposoby?) |
annanie - 2007-05-06 18:43:25 |
My zmieniamy sondy co trzy dni, z tym ze wyciągamy zawsze na noc, zeby śluzówka "odpoczęła". Wtedy myjemy sondę i rano zakładamy ja ponownie. Do codziennego zakładania maczamy ją w oliwie z oliwek lub innej, bo jest to bardziej "naturalny środek". |
moniq33 - 2007-05-07 15:47:32 |
my zmieniamy codziennie,rano zakładamy a wieczorem wyciagamy-podczas zakładania uzywamy lignokainy,uzywamy zwykłych sond do karmienia-10-tek,40cm długosci |
Basik - 2007-05-07 21:22:22 |
My zakładamy sondki 10 lub 12 (40cm) zwykłe , wyjmuję po jedzeniu i myję. Zasada jedna sondka na dzień, nie przechowuję. Mały bardzo ładnie połyka więc możemy sobie pozwolić na wyjmowanie w ciągu dnia, nigdy nie zostawiam na noc, aby nie powstały odleżynki w przewodzie pokarmowym.:) |
iki81 - 2007-05-07 23:52:39 |
Basia: a smarujesz czymś sondę?? Ja na noc po ostatnim karmieniu wyciągam i w ciągu dnia też robię jej kilkugodzinne przerwy. Nie mogę zakładać do każdego karmienia (a tak bym chciała), bo między posiłakami musze ją dopajać... Mam nadzieję , że w końcu ćwiczenie połykania da lepsze efekty... |
Basik - 2007-05-08 10:07:46 |
Ja nie mam już oporów przed myciem z nazwy jednorazowych sondek (w szpitalu te same sondki zakładają na kilka dni), końcówkę sondki zanurzam w oliwie z oliwek dla poślizgu. Ale Tosiek jest tak "zaprzyjaźniony" z połykaniem że nie mamy już najmniejszych problemów ( ponad 4 lata z sondką pozwoliły się uodpornić, a przewód pokarmowy nie koniecznie wymaga sterylności, zdrowe dzieci zajadają brudnymi rączkami :/) |
iki81 - 2007-05-08 12:44:55 |
No właśnie wiem (o tych brudnych rękach :), ale mnie cały czas straszy nasza pani doktor (wciąż ostro namawia mnie na PEGa), że od sondy łatwo zainfekować górne drogi oddechowe - a od tego zapalenie płuc to już niedaleko, w końcu sondę wkłada się ją przez nos... |
jagoda - 2007-05-18 18:30:46 |
Łukaszek ma duże problemy z połykaniem sprawia mu to ogromne problemy:( kiedys zakładałam sonde codziennie rano i wyciagałam wieczorem teraz używam sond przeciwodleżynowych "flocare" NUTRICIA koszt 40 złoty i wymieniam raz na 6 tygodni uzywam Lignokainy i to jedyne dobre rozwiąznanie dla nas :) |
Ewa Mama Nuli - 2007-05-19 23:02:37 |
Aniu, wydaje mi się, że z PEG-iem powinniście się wstrzymać. Jeśli Julka dobrze znosi sondę, to nie zmieniajcie niczego. To przecież bardzo poważna operacja. Moim zdaniem w Waszym przypadku zbędna :) .Pozdrawiam. |
iki81 - 2007-05-20 22:23:34 |
Ewo: Nie zamierzam narazie zakładać Julce PEGA... Ale jeśli stwierdzę że już czas to zrobimy to... |
Sylwia - 2007-05-20 23:12:05 |
Czesc dziewczyny, sonda.....przez nos tak??? Kayetan ma bezposrednio do zoladka rurke. czy ktores wasze dzieci tez to maja?? |
gofer73 - 2007-05-21 08:02:42 |
tak nasz Szymek ma PEGa (to się chyba tak z angielska zwie) po polsku gastrostomia. Od dnia jej założenia błogoslawie ten wynazlazek, bo Szymek w chwili obecnej właściwie się juz zupelnie wypiął na jedzenie, tylko pije buzią. |
jagoda - 2007-05-21 22:37:09 |
powiedzcie mi jak wygląda życie z gastostomia???? |
lale3kalale3k - 2007-05-22 09:54:23 |
No więc różnie to bywa z tą gastro,bo jak coś jest za gęste to PEG się zatyka i (w moim przypadku) musimy wylać jedzonko ze strzykawki i "przetkać" PEGa solą fizjologiczną i na nowo podawać :( i te koszmarne leki,które trzeba rozgniatywać na drobny pył żeby przeleciały przez PEGa :( Mój Mikołaj wogóle nie ma odruchu ssania więc jest karmiony tylko i wyłącznie przez PEG :( a i trzeba uważać przy kąpieli, przy braniu na rękach, żeby nie wyrwać, albo żeby nie wypadła z żołądka bo podobno jest to możliwe-a wtedy pokarm rozlewa się poza żołądek :/ |
gofer73 - 2007-05-22 10:16:56 |
A my jesteśmy zadowoleni z PEGa - staramy sie wszystko bardzo drobno mielic i wtedy się nic nie zatyka, leki rozpuszczamy w wodzie lub jedzeniu. Przy odpowiedniej pielęgnacji i dociśnięciu nic się tez z PEG nie ulewa (no chyba że przy ćwiczeniach), jedyny problem to mamy z kładzeniem Szymka na brzuchu - chyba mu to przeszkadza. Lale3kalale3k - myśle, ze się nauczycie i przyzwyczaicie. PEGi chyba nie wypadaja (nasz ma na końcu balonik, który go trzyma od środka), ale chirurg poradził nam aby mieć w domu na wszelki wypadek cewnik foleya - gdyby się cos jednak wysuneło, to wsadzić foleya i jechac do szpitala. |
lale3kalale3k - 2007-05-22 10:46:28 |
hmmm cewnik foleya??-a co to takiego możepowinnam to kupić? a ja nigdy nie kładłam jeszcze Mikiego na brzuszku-boję się, żeGo to będzie bolało, no a poza tym to co z tracheo jak będzie leżał na brzuszku?? |
olik_wroc - 2007-05-22 15:22:40 |
Danusia uwielbia leżeć na brzuszku. My nie mamy gastrostomii ale kiedyć była cały czas zamonitorowana i miała na klatce elektrody i kabelki. Żeby jej nie odgniatały wsuwałam jej wzdłuż ciała, od barku, przez żeberka, aż do biodra, wałeczek, który lekko unosił ją do góry i nic nie uwierało. Nie było to tak całkowicie płasko na brzuchu ale zawsze to jakaś odmiana. Myślę że taka pozycja może też się sprawdzić przy gastrostomii. |
annanie - 2007-05-22 22:45:02 |
Nasza Natalka - pomimo tracheostomii - w ciagu dnia leży od czasu do czasu na brzuchu dokładnie tak, jak opisała to Mama Danusi (olik_wroc): wałeczek pod barki i rurka unosi sie w górę. Dodatkowo ćwiczymy z nią na brzuchu hm.. "pełzanie w miejscu" (paterningi z metody Domana) 3-5 razy dziennie po 6 minut. Natomiast od północy kładziemy ją także do spania na brzuchu, podłączoną do respiratora. Wykorzystujemy tu jednak gąbki grube na 5 cm obleczone tkaniną. Rurka tracheo i rura respiratora znajdują sie pomiędzy dwoma odsuniętymi o kilka centymetrów gabkami. Te gabki są w miarę twarde. |
Becia - 2010-05-11 00:21:37 |
Poszukuję informacji, gdzie mogę zakupić sondę długiego utrzymania Flocare Nutricia. Czy są dostępne sondy CH8? Obecnie używam sond CH8 zwykłych. |
krystyna64 - 2010-05-12 07:17:06 |
sonda silikonowa ,zakładana na 8-9 tyg. rozm 10 |
anysz2 - 2010-05-12 10:05:29 |
O ile nie pomyliłam produktów, to sondy są również w rozmiarze CH8. |
gofer73 - 2010-05-12 11:42:25 |
jednym z dystrybutorów produktów Nutricia jest CEFARM. Zadzwoniłam do działu handlowego CEFARMU (telefon w Warszawie - 22 634 01 70), tam sprawdzono czy szukany przeze mnie towar (PEG firmy Nutricia) jest u nich na składzie i polecono aptekę w której mogę złożyć zamówienie. Cała operacja z odebraniem PEga trwała 24 godziny. |
Becia - 2010-05-31 23:33:12 |
Udało mi się zamówić telefonicznie te sondy z apteki CEFARM. W piątek zlożyłam telefonicznie zamówienie, a w poniedziałek już miałam. SUPER!!!! |
Frankowi_rodzice - 2011-05-26 00:43:29 |
Podnoszę troszkę:-) |
gofer73 - 2011-05-26 14:26:45 |
ja tam się nie znam na sondach ale takie same efekty przy PEGu mam gdy się przytyka zbyt gestym jedzeniem. |
Basik - 2011-05-26 17:15:39 |
Myślę, że macie malutką sondę (6, 8 ?) , więc jedzonko powinno być praktycznie prawie płynne, a przede wszystkim porządnie zmiksowane, inaczej sonda będzie się przypychać. |
Frankowi_rodzice - 2011-05-26 19:24:41 |
Jednak co profesjonalistki, to profesjonalistki:-) Faktycznie jedzonko mogło być zbyt gęste, ale od dizś mamy superaśny blender, więc będziemy mielić, że ho ho:-) A co do sond- to też racja mamy 6 i 8- takie nam polecono, żeby zbyt nie drazniło Franka wkładaniem. |
aglo - 2011-07-31 17:10:21 |
Jutro zakładamy Antkowi sondę. |
wiktor2010 - 2011-07-31 18:57:22 |
Kciuki zaciśnięte :) Powodzenia |
Kaska - 2011-07-31 20:28:40 |
My rowniez mocno zaciskamy kciuki :) |
aglo - 2011-10-02 21:59:42 |
Mam pytanie: czytałam we wcześniejszych postach, że sondę zakładacie "na oliwę z oliwek". |
mama_juli - 2011-10-03 12:10:48 |
ymmm lignokaina wiem ze znieczula wiec wydaje mi sie ze napewno lepsza niz oliwa z oliwek ale czy wywoluje slinotok to nie wiem |
atusia - 2011-10-03 19:18:00 |
My sondę zakładaliśmy bez lignokainy (sonda była mięciutka chyba silikonowa), ale żelu lignokainy odrobinka jej nie powinna powodować śliniotoku. Moim zdaniem śliniotok wywołuje sama sonda, zawsze to ciało obce i drażni przełyk. |
aglo - 2011-10-03 20:40:55 |
Właśnie zainstalowałam sondę na "oliwę". O wiele mniej śliny, Antek nawet się nie skrzywił. |