Jesteśmy już ze 3 tygodnie z PEGiem i ogólnie jestem zadowolona - zabieg szybki, goiło się szybko, karmienie łatwe i młody dość szybko zaakceptował zmianę.

Zmieniła się - póki co na stałe - jedna sprawa i sama nie wiem, czy to dobrze, czy jakiś objaw niepokojący.
Od założenia PEGa kupy są luźne, często 2 dziennie. Wcześniej podawałam gasprid (poprawiał trawienie i ułatwiał sprawę przy zaparciach), ale musiałam zupełnie odstawić, bo na lekach było i 3 x dziennie i zdecydowanie zbyt luźno.
Od zabiegu podajemy osłonowo helicid i żadnych dodatkowych leków wspomagających trawienie. No i cały czas jest dość luźno i ze 2 x dziennie.

Czy to moja paranoja (jak zaparcie to się martwie, jak luźno to też....)??
A może jeszcze się żołądek do końca nie przyzwyczaił do "dziury w brzuchu" i trochę to inaczej pracuje?
Ktoś tak miał? Nie wiem, czy to już czas, żeby sprawdzić badaniami, czy jakieś bakterie są, czy też jeszcze poczekać, bo 3 tygodnie od zabiegu to niedużo.
Co myślicie?

Anysz - ja to nie pamiętam jak było po (bo to 4 lata temu prawie było) ale te kupy to może faktycznie jeszcze wynikają z jakiegoś podrażnienia żołądka po zabiegu?

U nas ciągłe zaparcia - niestety.

Ja też nie pamiętam żadnych luźnych stolców po założeniu.A brzuch przy tym nie boli?Może nie zaszkodzi sprawdzić.Jakiś wymaz kału zrobić ,jeśli się dłużej utrzymują.

U nas luźno od zabiegu z parę m-cy było, bo mieliśmy kłopoty z tolerancją silikonowego pega i każdy pobyt na izbie przyjęć kończył się sraczką chrobliwą. Po paru m-cach unormowało się wraz z przejściem na Foleya i unikaniem szpitala. W tej chwili czasami Gosia robi po parę razy dziennie, ale w normie kupa zwarta, a czasami dziennie raz, raczej nie ma problemów już.

Witam serdecznie

Mam pytanie do mam dzieci z Pegiem, ale do tych, które nie są pod opieką hospicjum domowego.

Jak sobie radzicie z wymianą PEGA, czy robicie to samodzielnie w domu, czy za każdym razem gdy jest potrzeba stawiacie się na oddział? Zdarzają się bowiem sytuacje nieprzewidywalne i ja sobie nie wyobrażam bym  nie potrafiła tego sama wymieniać, szpital daleko więc nie zawsze od razu będzie możliwość dostania się do szpitala. Jak jest u Was?

Na razie nas synek ma pierwszy PEG, który powinien troszkę wytrzymać dłużej.

Pozdrawiam i dziękuję

Witam,
muszę Cię uspokoić Atusiu, PEGA wymieniają tylko podczas zabiegu lekarze po uprzednim uśpieniu dziecka. Dlatego też nie ma mowy o wymianie przez rodzica.Przecież gdyby niefortunnie PEG zastał wyrwany( co raczej rzadko się zdarza) to zabezpiecza się  dziurkę po Pegu i spokojnie można dojechać do szpitala.
PEGA wymienia się dość rzadko, my mamy 3 lata i jeszcze nie myślimy o jego wymianie.
Serdecznie pozdrawiam.

Rzeczywiście może niepotrzebnie panikuję, z drugiej strony lubię też wszystko wiedzieć :)
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrowionka

myślę że musimy odróżnić medycznie PEGa od gastrostomii (choć potocznie nazwy są używane wymiennie)- jednego nie da się wymienić w domu a drugie już tak :)

my mamy gastrostomię i nie ma żadnego problemu z wymianą w warunkach domowych - nawet w sytuacji awaryjnej gdy musieliśmy robić to sami.

Oj to tego nie wiedziałam... :)) Ciekawe co my mamy i co mieć będziemy po wymianie :))
dziękuję

Pozdrawiam

Witam, słuchajcie my mamy załozoną gastrostomie, dziś pojawił się problem daliśmy herbatkę Malwince i cała herbatka wyleciała spod gastrostomi, czy to jest duży problem?? co teraz robic? prosze o pomoc.

Może gastrostomia jest za luźna.Trzeba sprawdzić jaką pojemność ma balonik,przykleić dobrze gastrostomię do brzuszka i odciągnąć płyn z balonika .Zobaczyć czy zgadza się z ilością podaną na gastrostomii ,jeśli nie to dopompować odpowiednią ilość(ja czasem dopompowuję kreskę albo dwie więcej).Spróbować też można podłożyć więcej gazików pod gastrostomię.Podciągnąć ją najpierw aż do poczucia oporu.Czasem mojej Darii Peg przecieka przy infekcji tak sam z siebie .