Dziewczyny jak się załatwia lekarza, żeby przychodził np. raz w tygodniu osłuchać Małego?? Czy  mam się zgłosić do lekarza rodzinnego wcześniej, a może wystarczy zatelefonować do Przychodni z prośbą o wizytę domową? Proszę napiszcie jak to u Was wygląda i gdzie się to załatwia-i te pielęgniarki np. na godzię to tylko z Hospicjum czy Sue Ryder?

Zanim trafiłam z Antosiem do HELPu miałam stałe wizyty pediatry z poradni (lekarz pierwszego kontaktu) raz w tygodniu, a pielęgniarkę prywatnie opłacałam chcąc gdzieś wyjść. W ramach opieki HELPu mamy lekarza raz w tygodniu (minimum, o ile nic się nie dzieje, w potrzebie doktor przychodził nawet codziennie), pielęgniarkę 8 godzin tygodniowo. To mamy zapewnione z chwilą kiedy zgłosiliśmy się do wentylacji domowej (w ramach NFZ ). Dlatego też między innymi namawiałam Cię na poszukanie hospicjum ,bądź podobnej formy opieki. Nie sposób na dłuższą metę opłacać wizyt.:)

Cztery lata temu jak brałam Ole do domu miałam zalecona wizyte pediatry raz w tygodniu. Ola przed pobytem wszpitalu była zapisana do takiej jednej pani doktor pediatry, wiec zaprosiłam owa pania do domu. Gdy tylko weszła usłyszałam:"to ty dziecko jeszcze żyjesz" i tym podobne hasła?Po tej wizycie podziękowałam pani doktor i trafiłam zupełnie przez przypadek na innego pana doktora z innej przychodni(stwierdziłam że gorzej juz byc nie moze). Okazał świetnym człowiekiem i lekarzem z prawdziwego zdarzenia. Do chwili obecnej przychodzi raz w tygodniu do Oli, bardzo mi pomaga i służy dobrą radą. Obecnie Olutka jest obięta opieką przez firme Optimed z Warszawy. Zapewniaja środki jednorazowego użytku, po części opłacają rehabilitację, wizyty lekarza i po części opieke pielęgniarki, a sprzet zapewnia CZDz, gdzie Ola nalezy do programu "Domowa Wentylacjia"