Czy ktoś z was kupował ssak oprócz tego, który dostaliście razem z respiratorem? Ja właśnie mam zamiar, bo w domu mamy wyłącznie sieciowy, na spacery i wyjazdy nie nadaje się, w dodatku jest duży i cieżki.
Wymyśliłam sobie, że kupię clario medela, bo to chyba najmniejszy i najlżejszy z tych sieciowo - bateryjny. No ale jest drogi, a nie wiem, czy można liczyć chociaż na zlecenie od lekarza i częściową refundację? Bo na żadną inną pomoc (mops czy inne) się nie kwalifikujemy, bo przekraczamy wymagane minimum dochodów.

Ja wlasnie teraz tez zalatwialam ssak  bylam w NFZ pytalam ale nie refunduja, bylam tez w PFRON  sa dofinansowania  60 %  wypelnilam wniosek , trzeba miec zaswiadczenie od lekarza specjalisty , lekarz musi w zaswiadczeniu zaznaczyc  ze jest to sprzet rehabilitacyjny (takie mialam zalecenia z pfron nie wiem jak tam u was jest)i ze jest mu potrzebny do zycia, nam wypisywal lekarz anestezjolog specjalista w intensywnej terapii.
Mielismy dofinansowanie pozostale 40% z caritasu moze tam sprubuj zlozyc podanie . W PFRON tez biora pod uwage dochody nie pamietam ale chyba 1400zl najwiecej na glowe musialabys zapytac w PFRON.
Pozdrawiam

Nfz jeżeli dobrze pamiętam ssaki refunduje wyłączni chorym na mucowiscydozę:(

Witam...  My też mieliśmy problem z zakupem ssaka wiec pisaliśmy o fundacji "Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy" i udało się .... Oni zakupili nam ssak na akumulator... Może warto poszukać pomocy w fundacjach..

Niestety NFZ nie refunduje ssaków ale mozna sie starac o zakup przez WOŚP.