Basik - 2009-03-26 10:07:58 |
Każde dziecko niepełnosprawne powinno mieć wystwione przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną orzeczenie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka. Wczesne wspomaganie obowiazuje od dnia orzeczenia niepełnosprawności do chwili objecia dziecka obowiązkiem szkolnym. Z reguły jest to 6 godzin miesięcznie pracy Rodziców i Dziecka z różnymi specjalistami (logopeda, psycholog, pedagog, rehabilitant). Tak stanowi prawo oświatowe, program ten finansowany jest przez gminy, urzędy miasta. Wczoraj byłam na spotkaniu z pania z kuratorium, która otworzyła mi trochę oczy, twierdzeniem ,że jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że nasze miasto finansuje ten program i są ośrodki zajmujące się wczesnym rozwojem (m.in. nasze przedszkole integracyjne), bo inne duże ośrodki tego nie realizują a gminy czy urzędy mogą ale nie muszą zapewnić dzieciom dostępu do tej formy pomocy.
Jak jest u Was, korzystacie z Waszymi dziećmi z wczesnego wspomagania?
Ja jestem na etapie organizowania papierkowego (wszak dobre udokumentowanie to podstawa) nauczania w szkole od przyszłego roku szkolnego. My wnioskujemy o zorganizownie nauczania indywidualnego w domu z możliwością uczęszczania na wybrane zajęcia w grupie (na pewno będzie to j. angielski i religia). Podstawą do wydania orzeczenia o naucz. indywid. jest zaświadczenie lekarskie, w którym bardzo szczegółowo trzeba zaznaczyć w jakim zakresie i czy w ogóle dziecko, może uczestniczyć w zajęciach w grupie, a w jakiej indywidualnie. W myśl przepisów sama niepełnosprawność dziecka nie jest wskazaniem do naucz. indywid.. lecz stan zdrowia dziecka uniemożliwiający bądź znacznie utrudniający uczęszczanie do placówki.
Rodzice dzieci 5 letnich mogą już w tym roku szkolnym zgłosić swoje pociechy do obowiązkowego nauczania przedszkolnego (w ramach tzw zerówki), przysługuje wtedy więcej godzin zajęć z dzieckiem bezpłatnie. Pamietać też trzeba że raz można dziecko odroczyć od obowiązku szkolnego, dlatego też wasze dzieci spokojnie mogą 2 lata korzystać z obowiązkowej zerówki (i to zarówno w grupie jak i indywidualnie).
|
gofer73 - 2009-03-26 10:17:58 |
Z wczesnego wspomagania rozwoju korzystamy już drugi rok na podstawie orzeczenia, o którym pisze Basik. Oficjalnie - 8 godzin lekcyjnych miesięcznie - nie za dużo jak na tak dużą potrzebe wspomagania :P
|
judyta - 2009-03-26 11:21:52 |
a ja u nas wynegocjowałam "zajecia rewalidacyjne" http://www.publikacje.edu.pl/publikacje.php?nr=1019 czyli codziennie 90 minut z oliganofregopedagogiem (sorki jesli zle napislam) wprawdzie sa to zajecia dla dzieci z głębokim uposledzeniem ale biorac pod uwage fakt ze moja corka nie wykonuje polecen z racji totalnej wiotkosci miesni, nie komunikuje sie,nie mowi.pedagog wydal decycje o przyznaniu zajec. córka rozumie co sie do niej mowi i oczami pokaze wszystko o co ja zapytam. zajecia sa prowadzone Metoda Knilla. http://www.pedagogika.com/content/view/27/33/ i to jest super, uwazam ze 6 godz w miesiacu to bardzo malo. po 6 mc zajec juz widzialam u corki duza poprawe koncentracji i checi nauki i dopiero teraz startujemy z komunikacja.
|
aniah - 2009-03-27 13:16:47 |
My korzystamy z zajęć wczesnego wspomagania w wymiarze 8 godzin miesięcznie, więc nie za wiele i też na podstawie orzeczenia o potrzebie wczesnego wspomagania. Mamy zajęcia tylko z pedagogiem.
|
mirka - 2009-03-30 12:21:43 |
Ja tez słyszałam od wielu osób, ze jak nie ma mocy przerobowych to nikt nie obejmie mojego syna wczesnym wspomaganiem, ze program jest właściwie w powijakach i nie ma obowiązku wczesnego wspomagania dzieci niepełnosprawnych. Najpierw znalazłam Ośrodek i Panie, które wyraziły chęć pomocy i objęcia Józika programem, potem dopełniłam sprawy formalnie w poradni. W tym roku szkolnym do Joziaka przychodzi 1 x w tygodniu Pani z pięknymi i coraz piękniejszymi zajęciami. Mało, ale i tak cudnie, że chociaż tyle. Ja moge podpatrzeć i nie jestem sama w obserwacji postępów.
|
gofer73 - 2009-03-30 12:26:54 |
Mirka - dobrze się dowiedziałam, że jesteście pod opieką tej samej szkoły co Precel czyli na Białobrzeskiej? Tam akurat wczesne wspomaganie jest na całkiem niezłym poziomie :)
|
mirka - 2009-03-30 14:22:51 |
Dobrze się dowiedziałaś :D. "Jesteśmy", choć nigdy nie "byliśmy" w szkole na Białobrzeskiej :D. Podzielam pogląd na wczesne wspomaganie. Gdyby nie Panie z tejże szkoły pewnie dalej walczylibyśmy sami.... prawie wszyscy umywają ręce od dzieci "pourazowych".
|
Tata Piotrusia - 2009-04-01 20:37:36 |
Witam
Nasz PIT korzysta z wczesnego wspomagania rozwoju od momentu uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności.
Nie było problemu z uzyskaniem tej formy pomocy, choć na poczatku trudności pojawiły sie z faktem,ze naszym mieście Piotrus był pierwszym tak małym dzieckiem z SMA z którym zetknęli się pracownicy naszego ośrodka.
W ramach opieki z tego programu PIT korzysta z opieki rehabilitanta, logopedy, psychologa po 2 godz. tygodniowo.
Na początku wymiar godzin był mniejszy 1 godz./2-tygodnie. Mysle, że wiązało sie to z przygotowaniem programu dla naszego dziecka.
Na razie, przede wszystkim uczymy się komunikować z Piotrusiem i są tego pierwsze wymierne efekty.
Wreszcie bawimy się z nim w to, co on chce, a nie w to co nam "wyrodnym rodzicom" :) wydaje się za zabawne w danej chwili. Coraz szybciej orientujemy się co moze być powodem jego kwaśnej minki - jakże jest cenne, gdy mozna się poruzumiewać za pomoca mimiki buzi, oczu.
Pozdrawiam
|
gofer73 - 2009-04-02 14:34:51 |
Popełniłam niewielki artykulik na temat wspomagania rozwoju u wiotkich dzieci po tracheotomii w specjalistycznym biuletynie Stowarzyszenia AAC:
http://aac.org.pl/biuletyn/biuletyn_1_2009.pdf
Może to się przyczyni do podniesienia świadomości prowadzących zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju bo z tego co wiem ponad 80% dzieci to dzieci spastyczne (głównie z MPD)
|
Alisha - 2009-04-02 15:41:16 |
Ciekawy artykuł ! Małgosia jest pod opieką Przedszkola spec. z Puławskiej. Zajęcia z logopedą p. Pauliną zaczęliśmy z Małgosią jak skończyła rok, najpierw odpłatnie (opornie szło nam załatwianie orzeczenia), a od września 2008 Gosia jest już przedszkolakiem domowym z 1 h zajęć tygodniowo. Właśnie zakupiliśmy na 2 urodziny Małgosi 2 switche i mysz adaptowaną i już na własnym sprzęcie działamy bawiąc się na kompie. Na razie bawimy się w Paincie, na stronie Minimini, mamy dwie gry Happenings i Maisy's Playhouse. Mam prośbę jakie programy i gry polecacie ? Bo mamy już lekki głód na coś nowego...
|
gofer73 - 2009-04-02 16:07:35 |
Pani Paulina też się nami zajmowała odkąd Precel skończył 1,5 roku. My mamy dwie specjalistyczne malowanki - Happy Duck i Pablo - wymagają tylko i wyłącznie użycia switcha i uczą dziecko skanowania. Polecam też amerykańską i brytyjską stronę Fisher Price - sa tam gry dla małych dzieci również nie wymagające skomplikowanych ruchów dziecka.
Często oglądamy też zdjecia - to chyba ulubione zajęcie Szymka.
Problem w tym, że on ostatnio mało "komputerowy" jest bo woli czytać ksiązeczki albo oglądac kreskówki :P
|
konwaliowa - 2011-11-03 19:56:13 |
Drodzy Rodzice
System Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dziecka już od kilku lat funkcjonuje w Warszawie, a jest nim objęta zaledwie garstka dzieci. Od stycznia 2012 roku ta forma pomocy dzieciom będzie dostępna w naszej Poradni.
Terapie, które będą dostępne bezpłatnie: -terapia pedagogiczna -terapia psychologiczna -terapia Integracji Sensorycznej -terapia logopedyczna -rehabilitacja, fizjoterapia -terapia ręki (mała motoryka) -terapia EEG-Biofeedback
Aby dziecko mogło uczestniczyć w terapii w ramach Wczesnego Wspomagania Rozwoju musi posiadać opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju, wydaną przez zespół orzekający publicznej bądź niepublicznej poradni psychologiczno - pedagogicznej. Taki zespół działa także w naszej poradni.
Więcej informacji znajdziecie na: http://www.konwaliowa.pl/poradnia-wspomaganie.php oraz na http://www.pomocdziecku.um.warszawa.pl/ … p?wiad=342 można tez do nas dzwonić 22 353 22 66 lub pisać poradnia@konwaliowa.pl a nawet zjawić się osobiście: Ul. Kowalczyka 1 A, Warszawa.
Pozdrawiam Kasia Klajn, Konwaliowa
|