anysz2 - 2007-08-08 22:16:01

No to klamka zapadła. Można powiedzieć, że od dziś jestem oficjalnie w klubie mam "z rurką". Dziś był zabieg tracheotomii. Po południu mały już rozbudzony, choć troche marudny. Na początku strasznie mi się przykro zrobiło, jak go zobaczyłam z rurką przy szyi. Potem jednak stwierdziłam, że miło zobaczyć w końcu buzię dziecka bez plastrów na twarzy, poza tym to jednak krok w kierunku domu. No i dostał smoczka - trochę słabo, ale z zaangażowaniem próbował sobie cmokać. W galerii umieściłam zdjęcia Hugo. Pozdrawiam wszyskich.

moniq33 - 2007-08-27 22:13:46

Hugo jest baaaardzo podobny do mojego Kacpra jak był  malutki, a co do tracheostomii, to jak Kacper wrłócił z sali operacyjnej, to ja cały dzień przy nim płakałam:)

gofer73 - 2007-08-27 22:26:52

będzie dobrze.. inaczej ale dobrze... rurka daje o wiele wiecej możliwości niż intubacja przez nosek. No i będziecie mogli pomyśleć o wyjściu do domu :)

worldhotels spa Ciechocinek