- Po Tracheotomii http://www.potracheotomii.pun.pl/index.php - Komunikacja http://www.potracheotomii.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Gaworzenie i co dalej http://www.potracheotomii.pun.pl/viewtopic.php?id=212 |
gofer73 - 2007-07-12 11:06:30 |
Szymek nauczył się gaworzyć z rurką. Coraz częściej padają też słowa "mama" i "baba". Zuważyłam, że próbuje naśladować wypowiadane przez nas wyrazy. Też tak u was było? Możemy oczyekiwać choć pojedyńczych wypowiadanych słow w komunikacji z naszym dzieckiem? |
ciocia zuzia - 2007-07-12 12:05:29 |
Co prawda Mateusz nie ma SMA ale tez jest zarurkowany od baaardzo dawna.Teraz ma juz prawie 6 lat (w grudniu) i mówi na prawdę dużo.Mało tego mówi (jak mu sie chce) pełnymi zdaniami:) Więc jak widać szansa jest.My dużo do niego mówimy słucha piosenek itd. Powodzenia :* |
gofer73 - 2007-07-12 13:33:18 |
A ile miał Mateusz jak mu zrobiono tracheotomię? Podobno na zdolność mówienia po zabiegu ma stan rozwoju mowy w momencie jego wykonania. Więc poodbno im wcześniej wykonana tracheotomia tym szanse na mówienie są mniejsze |
iki81 - 2007-07-13 12:05:15 |
Nasza pani doktor anestezjolog nie widzi żadnego problemu w nauce mówienia. I wie to z doświadczenia, bo jeździ po takich dzieciach już parych łądnych latek. A jak Julka podrośnie troszkę to będzie kombinować z rurką odpowiednią do mówienia (mówiła coś o "rurce w rurce" i o foniatrycznej). |
gofer73 - 2007-07-13 14:14:37 |
Maksiuta zaczął mówić jak miał 3,5 roku (zaraz przed przedszkolem) i teraz buzia mu się nie zamyka, więc podejrzewam że Szymon jeśli będzie mówił to też mniej więcej w tym wieku albo jeszcze później :) |
ciocia zuzia - 2007-07-13 22:28:25 |
Z tego co się orientuje to było to jak miał kilka miesięcy.Z racji tego że od urodzenia jest w szpitalu to było wokół niego dużo ludzi którzy non stop do niego mówią (no i oczywiście rodzice ), bajki piosenki opowiadania itp.Potrafi nawet zaśpiewać pięknie "sto lat" :) |
Ewa Mama Nuli - 2007-07-14 15:24:11 |
To prawda, niektóre dzieci mówią szybciej inne później. Wg opinii specjalistów chłopcy mówią później niż dziewczynki. Jeszcze zobaczycie, że Wasze dzieciaki będą "gadać" jak najęte, że zatęsknicie za chwilą ciszy! :) |