Witam. Moja jedenasto miesięczna córcia ma od ponad 8 miesięcy rurkę gdyż miała problem z zejściem z respiratora. Ma krytyczną wadę serca a jest to serce jednokomorowe i jest po 2 operacjach. Kardiochirurg sugerował żeby jak najszybciej pozbyć się rurki. Wybieramy się do dr Bieleckiego i mam pytanie jak dr reaguje na prof. Malca gdyż to on operował dziecko (poprawiał to co w pl zepsuli). Wiem że niektórzy lekarze są uczuleni na to nazwisko i nie wiem czego mam się spodziewać.  Pozdrawiam. Joanna

Witam, jestem mamą Antosia. My pozbyliśmy się rurki 2 miesiące temu właśnie dzięki dr Bieleckiemu. Nie wiem jakie są relacje między wymienionymi przez Ciebie lekarzami ale jeśli chodzi o dr Bieleckiego to możesz bez obaw z nim wszystko konsultować.  Jest bardzo dobrym lekarzem bez wątpienia wspaniałym człowiekiem. Ja odbyłam z nim wiele rozmów i jak to matka może czasem kogoś  obwiniałam za taki a nie inny stan rzeczy a on zawsze zostawał obiektywny nie komentujac tego w zaden sposób. Zrobił co uważał za najlepsze dla mojego Synka i dzięki temu teraz możemy żyć normalnie.  Do końca życia będę mu za to wdzięczna. Wspaniały specialista. Pozdrawiam.

Również znam Doc Bieleckiego i mogę śmiało powiedzieć, że jest cudownym człowiekiem i lekarzem :) Nie ocenia, nie traktuje nikogo z góry, a jeśli ma uprzedzenia do kogokolwiek (mam na myśli lekarzy) to nie okazuje tego. Rozmawia tylko na temat dziecka i wszystkiego, co dotyczy problemu z jakim się tam człowiek zjawia.
Po prostu jest profesjonalistą. :)