iki81 - 2007-05-20 22:43:15

... tych maszyn, odsysania, oklepywania, wentylowania, rurek, drenów, cewników, gazików, filtrów, sond, strzykawek, inhalacji, soli fizjologicznej, opasek na szyję, glutów, i innych takich... Kurczę (żeby nie powiedzieć ostrzej) - cały dzień na ssaku potrafi człowieka dobić! Ja już nie umiem myśleć o niczym innym... Czy tak juz będzie zawsze?

Ewa Mama Nuli - 2007-05-20 23:19:58

Mam nadzieję, że przyjdą też lepsze dni :) .Pozdrawiam Ciebie Aniu, a Julkę całuję :love: Ewa

Sylwia - 2007-05-20 23:33:51

A teraz popatrz Aniu na Twoje dziecko....jakie to piekne, male cudo i odrazu sie zapomina o " tych maszyn, odsysania, oklepywania, wentylowania, rurek, drenów, cewników, gazików, filtrów, sond, strzykawek, inhalacji, soli fizjologicznej, opasek na szyję, glutów, i innych takich... " Pozdrawiam Sylwia i kayetanek

gofer73 - 2007-05-21 02:19:10

Kochana dasz radę z biegiem czasy staje sie to normalnością. Dla mnie jest to codzienność  i tak naprawde nie widzę życia innego. Ba poniekąt mam z tego satysfakcjie bo wiem że robie dobzre. Mimo to że Preclowi to nie w smak ale kiedyś to zrozumie.POPROSTU MAM MISJE. pozdro tata Precla

Basik - 2007-05-21 13:11:02

Ania tak wygląda życie z dzieckiem na respiratorze, czasami ma się dość, ale pomyśl ile musi wytrzymać TWOJE DZIECKO, to ona sie zalewa wydzieliną , to jej jest duszno, a nie powie Ci że ma dość bo nie potrafi...Głowa do góry ,jutro będzie lepiej.:angel:

Erteri41 - 2018-10-19 11:31:15

Najważniejsze to mimo wszystko się nie poddawać... :)

potracheotomii.pun.pl fryzjer dla psów gliwice pakiety spa Ciechocinek transferpolska