- Po Tracheotomii http://www.potracheotomii.pun.pl/index.php - Poznajmy się http://www.potracheotomii.pun.pl/viewforum.php?id=8 - Ania http://www.potracheotomii.pun.pl/viewtopic.php?id=1088 |
mamaani - 2012-09-11 22:38:13 |
Witam |
Szymon - 2012-09-12 13:41:13 |
Myślę, że każdy z nas zastanawiał się czy da radę, jak to będzie. I minął pierwszy dzień, pierwszy tydzień, miesiąc, rok i kolejne. Ja nie oddałabym ani jednego nawet trudnego dnia. Poradzicie sobie, bo Dziecko jest Cudem, który Wam się zdarzył. |
lula26 - 2012-09-12 19:28:43 |
Na forum napewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie nurtujące cię pytania-i napewno sobie poradzisz.Laura ma gastro,tracheo i Vascu-port. |
mamaani - 2012-09-12 21:16:19 |
witajcie dzis poraz pierwszy widziałam jak sie odsysa z rurki.nie wiedziałam ze potem trzeba przewentylowac ambu.czy zawsze?? |
Kaska - 2012-09-12 21:46:00 |
mbu po kazdym odessaniu. Z czasem było już to mniej konieczne a pózniej wcale. Pozdrawiamy i trzymamy kciuki, Kaśka z Kubkiem |
gofer73 - 2012-09-13 08:19:17 |
to pewnie zależy od problemu - my ambu po odsysaniu prawie właściwie nie używamy. |
atusia - 2012-09-13 08:24:57 |
My mieliśmy synka podpiętego pod pulsokymetr i w parametrach było widać jak bardzo one spadają podczas odśluzowywania. Jednak bez aparatury też zauważysz potrzebę wentylacji ponieważ maleństwo zrobi Ci się sine. Z czasem nauczyłam się tak odśluzowywać by odśluzowanie trwało krótko i mimo wszystko by było dokładne. Potem mogłam już odśluzowywać bez ambu. |
lula26 - 2012-09-13 12:17:42 |
my mamy ambu ale nigdy nie było nam potrzebne każde odessanie było ok a jeśli w rurce przyschło wkrapiałam 2-3 krople soli fizjologicznej i było ok chyba że się przytykało to świadczyło że potrzebna jest wymiana rurki. |
mamaani - 2012-09-13 21:47:52 |
Ania jest wczesniakiem ma duze problemy neurologiczne po wylewach niedotlenieniu ma wiotkosc krtani i tchawicy i bardzo bardzo duze ilosci wydzieliny .mamy dysplazje oskrzelowo płucna i zapalenia płuc co chwile |
gofer73 - 2012-09-14 08:14:45 |
Mamo Ani - ze swojego 6 letniego doświadczenia z rurką powiem Ci, że lepiej by wydzielina lała się przez rurkę niż prosto do płuc (bo wtedy zapalenie gotowe). |
lula26 - 2012-09-14 12:18:11 |
Laura też nie łyka a gdy jest chora jak dziś to leje jej się z rurki ciągle oraz z buzi tej śliny jest tak dużo że też co chwile ja odsysamy.często po jakiś zabiegach jest tak samo a na dodatek mała ma rozszczep podniebienia więc ślina ciągle leci też nosem tak jest od 3ch lat i nie jest to dla nas jakimś problemem bo mamy gorsze z jedzeniem.ale jak pisała gofer dziecko z rurką jest bezpieczniejsze oddechowo i nie tylko.przeraził cie instruktarz???może to takie pierwsze wrażenie?mnie nikt nie uczył poprostu dostałam takie dziecko z rurką z OITD do domu i dajemy sobie świetnie rade.Myślę że lepiej pokierowałby cię ktoś ws.obsługi rury kto ma takie dziecko w twoim pobliżu. |
atusia - 2012-09-14 13:20:19 |
Kochana mamo Ani. Dasz radę. W szpitalu tylko to tak strasznie wygląda przy całym oddziale pielęgniarek. Gdzie do wymiany rurki potrzebują 6 rąk, a Ty musisz to zrobić dwiema :). Poradzisz sobie. Organizm przyzwyczai się do rurki. U mojego Marcelka także lało się rurką, buźką. Cały czas słyszałam zalegającą na płuckach wydzielinkę. My odśluzowywaliśmy co 15 min. Średnio także co 15 minut miał do tego ataki padaczki. Jednak to wszystko jest do opanowania. Nie martw się o rehabilitację. Mój Synuś źle znosił rehabilitację zorganizowaną i nauczyłam się prostych ćwiczeń pokazanych przez rehabilitantkę i ćwiczyłam w domku. Tak naprawdę ważne jest by w jakiś sposób te mięśnie ruszać by nie porobiły się przykurcze. Ważne jest tez masowanie, a z tym sobie dasz radę. Popytaj rehabilitantki jeszcze na oddziale o przykładowe ćwiczenia. My jesteśmy tu z Tobą i jak czegoś nie będziesz wiedziała to pytaj podpowiemy. Nawet i przykłady ćwiczeń opiszemy. |
iwonka89 - 2012-09-14 20:57:19 |
ja jestem młodą mamą... Ale mnie też nikt nie uczył ja podglądałam pielęgniarki jak one odsysają i tak się nauczyłam wszystkiego. Aleks co prawda ma inne problemy niż Ania ale na rurce naprawde jest dobrze. Zawsze gdy coś się działo nie bałam się bo miałam ambu i tlen. Na rurce masz tą swobodę że gdyby (niedaj Boże) coś się działo to do przyjazdu karetki zawsze możesz wentylować dziecko. 10miesięcy Aleks był w domu na rurce i respiratorze i też jeździłam z tym wszystkim na rehabilitację i do rodziców w odwiedziny:) teraz na szczęście już jest dobrze. Udało Nam się wyjść z rurki. Jak Ja sobie poradziłąm to i Ty sobie poradzisz:) pozdrawiamy gorąca:) mama z Aleksikiem:) |
mamaani - 2012-09-14 22:18:05 |
dziekuje za wsparcie |
lula26 - 2012-09-15 08:23:38 |
kochana znam wiele dzieci z tracheo i wszystkie wogóle nie używają filtrów ewentualnie gdzieś na podwórko itd.rodzajow filtrów jest bardzo dużo różnych kształtów i wielkości.Jedyne dziecko jakie nie potrafi oddychać bez filtra to moja Laura ona bez filtra ani minuty nie wytrzymuje i na dodatek toleruje tylko Barrierbaby i Hygrobaby.i rurkę tylko Portexa.które są drogie w stosunku do innych na dodatek duże zielone i odstające grrrr.... |
iwonka89 - 2012-09-15 08:45:17 |
Najlepsze są białe filterki Trach-Vent + z odejściem na tlen bo są płaskie i nie trzeba ich ściągać przy odśluzowywaniu:) Mój Aleks je miał i bardzo dobrze mu sie na nich oddychało a nawet łatwiej niż na tych zielonych odstających. Pozdrawiamy |
mamaani - 2012-09-20 21:30:35 |
witajcie |
wiktor2010 - 2012-09-20 22:28:16 |
Witaj mamo Ani :) Początki są zawsze trudne ale miłość przezwycięży wiele :) A radość z każdego małego kroczku jest bezcenna... My nie używamy filterka już od dłuższego czasu Pozdrawiam was serdecznie :) |
mamaani - 2014-04-24 07:52:04 |
Witajcie :) |